Alpiniści mają taką zasadę: „wyszukaj sobie jakąś znaną górę i wejdź na sąsiednią”. Przeżycia będą podobne, ale nie będziesz musiał dzielić ich z innymi. Alpy to nie tylko Stelvio czy Furka. Może więc w tym sezonie zaliczysz mniej znane przełęcze alpejskie?
Najpiękniejsze drogi w Alpach:
Oto mój wybór alpejskich przełęczy i wysoko biegnących tras, ale takich, gdzie nie trzeba walczyć o miejsce do zaparkowania. Kierowałem się następującymi zasadami:
- Wysokość przełęczy minimum 1000 m n.p.m.,
- Atrakcyjna widokowo droga,
- Z dala od alpejskich miejscówek często odwiedzanych przez motocyklistów.
Francja
- Aravis, 1498 m. Znajduje się między miejscowościami Flumet i Saint-Jean-de-Sixt w Górnej Sabaudii. Pod względem krajobrazów przełęcz jest zachwycająca, zwłaszcza dojazd przez Arpettaz (1581 m). Po drodze możesz zahaczyć o Croix Fry (1467 m).
- Saisies, 1650 m: na północ od Albertville i na wschód od Ugine. Boczna droga oferuje fantastyczne widoki i mnóstwo płynnie pokonywanych zakrętów. Szczytów po drodze brak.
- Grand Colombier, 1501 m, między miejscowościami Lochieu i Culoz, ze wspaniałym widokiem na Alpy. Jeden warunek: dobra widoczność, bo im gorsza, tym jest mniej ciekawie. Niemniej wykuty w skałach zjazd do Culoz od północy jest zawsze niesamowity.
- Chaussy, 1532 m. Od miejscowości Pontamafrey, położonej w dolinie rzeki Arc, przejedziesz przez Lacets de Montvernier do Montaimont i do południowego podjazdu przełęczy Madeleine. Dojazdowi do szczytu przełęczy towarzyszą kapitalne widoki na dolinę.
Zobacz też: Jaki motocykl dla początkującego? Podpowiadamy!
![]() |
![]() |