Nic nie jest w stanie zastąpić przyjemności śmigania na sprzęcie przy sprzyjającej pogodzie – to oczywiste. A co, gdy pogoda pod psem i zmrok przychodzi zaraz po świcie? Mamy dla Ciebie 5 ciekawych propozycji filmowych:
Miejsce 5: „Tylko tydzień”
Dobity codziennością bohater dowiaduje się o swojej poważnej chorobie. Postanawia spełnić marzenie: kupuje Nortona Commando 850 i rusza w podróż na zachodnie wybrzeże Kanady. Ucieka od problemów i spogląda na dotychczasowe życie z innej strony. Dzieli się z nami masą życiowych przemyśleń.
Miejsce 4: „Motór”
Niebanalny polski komediodramat. Będzie wymagał od Ciebie nieco dystansu. Akcja ma miejsce w roku 1983 roku. Grupa młodych chłopaków ubóstwia wueskę, tworząc religię Motóra. Śpiewa i recytuje wiersze ku czci motocykli. Mimo klimatu osadzonego w przeszłości, nie można nie znać tej perełki!
Miejsce 3: „Dzienniki motocyklowe”
Wyobraź sobie dwóch młodych mężczyzn, ciekawych i spragnionych świata. Na Nortonie 500 z 1939 roku wyruszają w wielomiesięczną podróż po Ameryce Południowej. Jeden z nich to Ernesto Che Guevara, a drugi Alberto Grenado. Brak pieniędzy i stary jednoślad to dla nich żaden problem. Motocykl, młodość, droga, wino i kobiety. Z każdą kolejną minutą filmu widzimy, że podróż odbywamy również wgłąb siebie. Bohaterowie za sprawą motocykla i przebytych kilometrów zmieniają swój pogląd na świat.