Jak myć motocykl karcherem lub inną myjką ciśnieniową
Pierwsza i najważniejsza sprawa – nigdy nie myj motocykla przed ostygnięciem silnika. Szok termiczny może spowodować powstanie niezauważalnych gołym okiem pęknięć, które ujawnią się znacznie później, zapewne w najmniej oczekiwanym momencie. Nie musisz czekać do całkowitego ostygnięcia silnika – grunt, żeby nie był gorący.
Zdecydowanie nie należy także myć motocykla w pełnym słońcu – kierowanie strumienia wody na rozgrzane elementy plastikowe może mieć skutek podobny, jak w przypadku kontaktu wody z gorącym silnikiem – plastik pod wpływem szoku termicznego może pęknąć lub odkształcić się. Poza tym natychmiast parująca woda pozostawi na elementach brzydkie i trudne do usunięcia zacieki.
Podczas mycia trzymaj dyszę w odległości minimum metra od bardziej wrażliwych elementów, takich jak silnik, chłodnica, łańcuch, elementy elektroniki, kokpit. Pozostałe części motocykla traktuj wodą z odległości pół metra. No i, oczywiście, nie kieruj strumienia do wewnątrz tłumika.
Na wielu myjniach dostępna jest aktywna piana – to dobre rozwiązanie na usunięcie zaschniętego brudu z lakieru, ale na ten środek chemiczny nie zawsze dobrze reagują miękkie tworzywa, takie jak pokrycie kanapy. Warto to wcześniej sprawdzić. Na pewno nie będzie błędem rozpoczęcie mycia od dokładnego dokładnego spłukania motocykla czystą wodą, a następnie użycie detergentu, który zwykle występuje w formie mikroproszku.
Część myjni oferuje specjalne szczotki, których trzeba używać przy odpowiednim dla nich programie, ponieważ nie można stosować ich na sucho. Można rozważyć ich użycie do czyszczenia felg, ale zdecydowanie lepiej pozostawić tę czynność na dopieszczanie pod domem. Mycie motocykla kończymy dokładnym spłukaniem czystą, demineralizowaną wodą.
Komentarze