Choć przepis wprowadzający pojęcie jazdy na suwak obowiązuje od grudnia 2016 roku, wciąż sprawia nam spore problemy. Wystarczy spojrzeć na pierwszy z brzegu korek spowodowany zanikaniem jednego z pasów ruchu, by przekonać się, jak wielu kierowców zupełnie nie zdaje sobie sprawy z faktu, że popełniają wykroczenie. Być może, co gorsza, nawet zdają sobie sprawę, ale w imię tzw. sprawiedliwości społecznej, decydują się popełnić je świadomie.
Tradycyjnym "polskim modelem korka", szczególnie na autostradach i drogach ekspresowych, jest sytuacja, w której tylko jeden pas ruchu jest zajęty po horyzont, a drugi pusty. Trudno powiedzieć skąd wziął się ten absurd, ale do dziś kierowcy, którzy próbują, zgodnie z zasadą logiki, korzystać z wolnego pasa do końca, są natychmiast blokowani przez szeryfów dbających, by wszystkim było źle porówno.