Stare przysłowie mówi jednak, że nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani motocykliści. Jeśli nie chcesz rezygnować z jazdy w chłodne dni, zobacz, co włożyć na ręce, by nie odmrozić palców.
W czasie jazdy w niskich temperaturach najszybciej marzną najbardziej oddalone od mózgu części ciała, czyli dłonie i stopy. Zgrabiałe paluchy oznaczają, że nie jesteś w stanie ani z wyczuciem zahamować, ani precyzyjnie dodać gazu. Zanim zaliczysz glebę, rozważ temat i zainwestuj w porządne rękawice (145–999 zł), albo spraw sobie grzane manetki (np. Oxford od 199 zł), albo chociaż osłony dłoni, czyli mufki (np. Kobi ok. 80 zł czy Givi ok. 150 zł).
ALTERNATYWNE ŹRÓDŁA CIEPŁA | ||
![]() |
![]() |
![]() |
Macna Atom to podgrzewane elektrycznie rękawice na najzimniejsze dni. Zapomnij o przewodach, podłączaniu się do akumulatora itp. Akumulatorki umieszczone w mankietach pracują do 4 godzin. Możesz wybrać między trybem neutralnym oraz lekkim i maksymalnym grzaniem. Rękawice wykonano z koziej skóry i materiałów tekstylnych. Wodoodporność zapewnia membrana Raintex. Do tego wycieraczka na palcu wskazującym. Cena 799 zł. Więcej: www.intermotors.pl | Podgrzewane manetki docenisz nawet w czasie letniej ulewy. A w zimne dni na długiej trasie są na wagę złota. Najczęściej mają kilkustopniową regulację temperatury grzania. Ceny popularnych Oxfordów zaczynają się od 199 zł/zestaw. | Pogoda załamała się w trasie? Wybierasz się np. w Alpy i nie chcesz taszczyć pary ciepłych rękawic? Odwiedź sklep z odzieżą roboczą lub supermarket (np. Jula, Decathlon). Za maksymalnie 10 zł zaopatrzysz się w podgrzewacze, które wkładasz bezpośrednio do rękawicy. W ich przypadku ciepło jest wynikiem reakcji chemicznej (utlenianie żelaza w tlenie z powietrza). Wg różnych źródeł grzeją od kilkudziesięciu minut do paru godzin. |
Zauważyłeś zapewne, że temperatura odczuwalna drastycznie spada wraz ze wzrostem prędkości. Jeśli termometr wskazuje 0 stopni, a ty jedziesz ok. 60 km/h, wtedy temperatura odczuwalna wynosi –18 stopni, a jeśli jeszcze odkręcisz, to przy niespełna 100 km/h spadnie ona nawet do –21 stopni! Zatem postanowione: kupujesz zimowe rękawice! Tylko od czego zacząć?
Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie, jak często, jak daleko i w jakich temperaturach zamierzasz jeździć. Następnie ustal budżet i wybierz rękawice, które ci się najbardziej podobają. Przy czym grube w dotyku nie zawsze oznaczają „najcieplejsze”. Dzięki nowoczesnym technologiom – np. wyściółka Thinsulate wspomagana przez warstwę aluminium (BMW) czy warstwa alumium zlaminowana z materiałem zewnętrznym (Spidi) – nawet cienkie w dotyku rękawice utrzymują ciepło. A przy tym nie pogarszają precyzji obsługi klamek. Rękawica musi być dopasowana – nie może uciskać w nadgarstku ani w palcach. Częstą przypadłością jest za długi kciuk. Zwróć na to uwagę.