Na parking depozytowy może trafić pojazd, który pozostawiono w niedozwolonym miejscu, albo taki, którego kierowca nie może udowodnić posiadania polisy OC, jest pod wpływem alkoholu, lub nie posiada uprawnień do kierowania. Pojazd trafi także na parking depozytowy w sytuacji, gdy jego stan techniczny zagraża bezpieczeństwu innych uczestników ruchu.
Nie wiadomo z jakiego powodu na parking stołecznej policji na warszawskiej Ochocie trafiły dwa motocykle, wiadomo natomiast, że policja nie może się ich doszukać. O sprawie informuje rmf24.pl - podczas porównywania dokumentów dotyczących zabezpieczonych pojazdów ze stanem faktycznym, okazało się, że brakuje jednego z motocykli.
Kiedy funkcjonariusze ponownie sprawdzili parking, stwierdzili brak kolejnego motocykla. Jak ustalił reporter rmf24.pl, chodzi o motocykle Suzuki i KTM. Policja nie potrafi wyjaśnić co stało się z jednośladami. Pod uwagę brane są różne hipotezy, między innymi błędy w dokumentacji ewidencyjnej parkingu depozytowego. Ze źródeł zbliżonych do potwierdzonych dowiedzieliśmy się, że może chodzić o zjawisko amba fatima - było i ni ma.
Przeczytaj także: gdzie kradną najwięcej?