Tym razem maszyny, których można użyć do zbudowania customa uczestniczącego w turnieju nie ograniczają się do najtańszych modeli Street i Street Rod. Każdy przystępujący do rywalizacji salon Harleya może wybrać maszynę z gamy Dak Custom, dajmy na to nowego Fat Boba lub Street Boba. To już czwarta edycja Battle of the Kings.
Do konkursu stanie 200 dealerów z całej Europy. Na czym polega? Każdy z dealerów musi wybrać maszynę z gamy Dark Custom i przebudować ją według własnego uznania. Żeby było ciekawiej koszt modyfikacji nie może przekroczyć 6000 Euro, a połowa części użytych do modyfikacji musi pochodzić z katalogu akcesoriów Harley-Davidson. Mało tego, motocykl musi być dopuszczony do ruchu, i oczywiście jeżdżący.
Tym razem z Polski w konkursie wystartuje 6 maszyn. Wszystkie są już gotowe i możesz na nie głosować na customkings.harley-davidson.com/pl_pl. Zwycięzca z Polski trafi do finału Battle of Kings 2018 i zostanie zaprezentowany na stoisku Harleya podczas EICMA 2018 w Mediolanie. W zawodach udział biorą salony: Appaloosa z Wrocławia, Arrow z Katowic, Dragon z Krakowa, HD Łódź, HD Rzeszów i HD Szczecin. Zwycięzcę etapu regionalnego poznamy już pod koniec lutego. Głosujcie na customkings.harley-davidson.com/pl_pl.
Battle of the Kings 2018 - startuje kolejna bitwa królów
Właśnie zaczęła się kolejna edycja customowego turnieju organizowanego przez Harleya-Davidsona.