Kryzys zbiela kolejne żniwo. Póki co omijał łukiem światek motocyklowy skupiając się na samochodowym i oprócz pogłosek o kłopotach finansowych róznych marek motocykli nic nie wskazywało na zniknięcie jakiejkolwiek z nich. Pech chciał, że trafiło właśnie na Buella. Ta niewielka firma przez 26 lat produkcji zbudowała 135 tysięcy motocykli. Wynik nieporażający, ale pamiętajmy o tym, że wiele z tych maszyn ma status kultowych, oryginalnych i niepowtarzalnych. Wczoraj sam Erik Buell, twórca amerykańskiej marki ogłosił z wielkim smutkiem zakończenie produkcji motocykli Buell. Jednocześnie podziękował wszystkim pracownikom oraz miłośnikom marki Buell za współpracę i zapewnił klientów, że części do Buellów wciąż będą dostepne. Produkcja ma zakończyć się 30 października. Nic nie wskazywało na to, że Harley-Davidson podejmie tak drastyczne kroki w walce z kryzysem. Mamy nadzieję, że Buell powróci w wielkim stylu za kilka lat.
Buell za burtą!
