Adam Tomiczek z ORLEN Team na linii mety 5. etapu zameldował się z 31. czasem. Zawodnik największego polskiego zespołu miał pecha.
Doznał urazu kompresyjnego na jednej z wydm, co skutkowało bardzo dotkliwym bólem pleców i miednicy. Pomimo bólu Adam Tomiczek ukończył etap.
Po przekroczeniu linii mety zawodnik od razu trafił do lekarza. Po wykonaniu prześwietlenia i badania USG zawodnik ORLEN Team został przetransportowany do pobliskiego szpitala w celu przeprowadzenia bardziej szczegółowych badań.
Na swoim profilu facebookowym Adam Tomiczek napisał, że w wyniku urazu nie może kontrolować prawej nogi i z tego powodu musi zrezygnować z dalszej jazdy.
Komentarz:
Adam, w imieniu wszystkich kibiców dziękujemy Ci za trud włożony w przygotowania i za występ na najtrudniejszym rajdzie świata. Szybko wracaj do zdrowia!
Komentarze