Szczerze? Nie mogę być szczęśliwszy. Miałem dość ciężki sezon, ale kiedy wygrywasz Dakar, to wszystko było tego warte.
Sam Sunderland wygrał rajd Dakar 2022! 32-letni zawodnik z Wielkiej Brytanii dokonał tej sztuki drugi raz w swojej karierze (wcześniej zwyciężył w 2017 roku). To zwycięstwo przejdzie do historii z jeszcze jednego powodu - dzięki Sunderlandowi na liście zwycięzców po raz pierwszy zapisał się Gas Gas.
Sunderland wygrał cały rajd pomimo tego, że może się pochwalić zaledwie jednym etapowym zwycięstwem (wygrał 8. etap). Za to 3-krotnie był drugi, a największy kryzys przeżył na trasie 7. etapu, który ukończył z dość odległym 28. czasem.
Drugie miejsce w klasyfikacji końcowej wywalczył Pablo Quintanilla (Honda), który wszystkie odcinki specjalne o długości ponad 4000 km pokonał wolniej o zaledwie 3 minuty i 27 sekund. Honda po dwóch latach z rzędu musi się zadowolić drugą lokatą.
Najniższe podium przypadło najbardziej utytułowanej marce tej imprezy - KTM-owi. Matthias Walkner do zwycięzcy stracił 6 minut 47 sekund.
O prawdziwym pechu może mówić Adrien Van Beveren jadący na fabrycznej Yamasze - po 10. etapie to on był liderem klasyfikacji generalnej i nadzieją Japończyków na powrót na szczyt po 24. latach. Niestety na trasie 11. etapu Van Beveren stracił 15-minut na poszukiwanie waypointa. Ten błąd go słono kosztował - rajd ukończył na najgorszym dla sportowca 4. miejscu.
Kategorię Malle Moto lub jak kto woli Original by Motul, czyli motocyklistów jadących bez wsparcia wygrał pochodzący z Litwy Arunas Gelazninkas, który nad drugim Milanem Engelem z Czech miał 33 minuty 5 sekund przewagi. Podium w tej kategorii uzupełnił Benjamin Melot z Francji.
Zobacz również: jak jeździć po rondzie?