Z pod klucza i wkrętaka Rolanda Sandsa nie raz wychodziły niezłe motocykle. Ten człowiek potrafi zamienić zwykły motocykl w wyjątkowe dzieło sztuki. Tym razem chyba jednak przesadził. Wziął dzieło sztuki i zamienił je w prawie zwykły motocykl. Owsze Dirt Bike na bazie Ducati Desmosedici RR to odjechany i zupełnie oryginalny pomysł i może się nawet podobać. Jednak samo Desmosedici RR jest prawdziwym dziełem sztuki i inżynierii zarazem więc to chyba gruba przesada przerabiać je na coś takiego. Roland naprawdę przeholował i choćby był to najpiękniejszy i najwspanialszy Dirt Tracker na świecie, żadne Desmosedici nie zasłużyło żeby być dawcą dla takiego wynalazku. Zły Roland!
Zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony RSD, wykonane przez CW.
-a8367a42cc929cf73ef1904fdaa1ff00.png)