Kwestią czasu było więc kiedy powstaną wspólne projekty. Ten jest co prawda tylko specjalną edycją Diavela, ale czy właśnie nie takimi wersjami są Mercedesy z malutkim logo AMG?
Diavel w wersji AMG jest jeszcze bardziej kozacki. Sporo elementów z carbonu, specjalny wydech, biała rama, piękne pięcioszprychowe felgi, siedzenie a'la SLS 63 AMG i oczywiście wszechobecne logo AMG to tylko niektóre zmiany. Szczególików jest znacznie więcej. Ile kosztować będzie taki wypas jeszcze nie wiadomo ale obawiamy się, że cena w złotych może być sześciocyfrowa.