Takie same głosy dało się słyszeć przy okazji Gymkhany organizwanej przez Hondę. A to że motocykle sportowe mają za duży promień skrętu, a to że obroty nie takie. Fakt, wydaje się że powody sensowne, ale czy aby na pewno? Zobaczcie co robi ten koleś na sportowej 600:
Gymknana na sportowcu? Też można!
