II runda Orlen MX MP 2018 w Obornikach Wielkopolskich - relacja

19 maja obornicki tor zamienił się w pole bitwy, na którym zawziętą walkę stoczyło kilkudziesięciu motocrossowych zawodników z całej Polski. Wszystko po to, by zdobyć kolejne punkty i umocnić swoją pozycję w klasyfikacji generalnej sezonu. Kto wygrał tym razem?

Po udanym rozpoczęciu sezonu Orlen MX MP w Lidzbarku Warmińskim przyszedł czas na drugą rundę zawodów - tym razem w Obornikach Wielkopolskich. Zawodnicy startujący w MX MP po raz kolejny udowodnili, że w tym sporcie nie ma miękkiej gry i - mimo trudnych warunków - walczy się zawsze do samego końca. W sobotę (19 maja) odbyły się wyścigi w klasach MX125, MX85, MX KOBIET i MX OPEN. 

MX85

Widownia z niecierpliwością czekała na to, co pokażą młodzi i gniewni w Obornikach. W walkę dotychczasowych liderów MX85 - Maksa Chwalika i Olafa Włodarczaka ponownie włączył się Paskal Myhan. Drugi wyścig zadecydował o końcowych wynikach w tej klasie. Pomimo zawziętej walki, Olaf Włodarczyk zaliczył bolesną glebę. Skorzystał na tym Kamil Maślanka, któremu dobry przejazd zapewnił drugą pozycję na podium wyścigów w klasie MX85. Pierwsze miejsce na pudle zawodów zajął Maks Chwalik, a drugie Paskal Myhan.

MX125

W pierwszym wyścigu po potężnym wypadku na starcie Czarka Lewko, który wpadł w motocykl Filipa Bukowicza, zagraniczny duet (Ralfs Ozolins i Daniela Volovicha) zaczął mieć mocną przewagę nad Polakami. Ozolins zaciekle walczył z Volovichem o prowadzenie w wyścigu i ostatecznie to Łotysz okazał się lepszy, jako pierwszy mijając linię mety. Drugi był Białorusin, a Darek Rapacz trzeci.

W drugim wyścigu goście zza granicy ponownie zaliczyli świetny start. Darek Rapacz szybko jednak przebił się na drugie miejsce i próbował objąć prowadzenie. Niestety, na śliskim i mocno powybijanym już torze, nie udało mu się dopaść Łotysza. Na trzecie miejsce po agresywnej jeździe przebił się Michał Kuczyński. Zawody z kompletem punktów wygrał Ozolins, drugi był Darek Rapacz, który objął prowadzenie w „generalce”, a na najniższym stopniu podium stanął Volovich.

MX Open

W pierwszym wyścigu otwartej klasy, po świetnym holeshocie, na prowadzenie wysunął się Łukasz Lonka, którego gonić próbował Maciek Więckowski. Jednak, gdy Lonce „wysypało się” łożysko w tylnym kole i uszkodziło piastę. Nowego lidera - Ryśka, na celowniku miał już Gabriel Chętnicki. Gaba potwierdził swoją klasę dopadając bardzo dobrze jadącego Maćka i momentalnie zaczął znikać z jego horyzontu. Trzeci po bratobójczej walce był Karol Kędzierski.

W drugim wyścigu Łukasz Lonka ponownie zgarnął holeshot’a. Na kole od razu siadł mu Chętnicki, który miał chrapkę nie tylko na zwycięstwo w całych zawodach, ale również na dopadnięcie Lonki. Ostatecznie Lonia dowiózł prowadzenie do mety, ale to Gabriel odniósł zwycięstwo w całych zawodach. Bracia Kędzierscy po raz kolejny stoczyli między sobą pojedynek, z którego ponownie zwycięsko wyszedł Karol.

Na podium obok Gaby Chętnickiego stanęli jednak obaj. Karol na drugim, a Łukasz na trzecim miejscu. Stratę punktów przez Lonkę w pierwszym wyścigu wykorzystał Maciek Wieckowski z KM Cross Lublin, obejmując prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

MX Kobiet

Wśród dziewczyn startujących w Orlen MX MP również nie brakowało zaciętej walki, jak również bolesnych upadków. W drugim wyścigu, kilka metrów po starcie przewróciła się i złamała nogę Alina Łaszcz.

Poza zasięgiem rywalek była Łotyszka - Anna Stecjuka. Dwa wygrane wyścigi dały jej komplet punktów i prowadzenie w generalce. Wygląda na to, że będzie chciała zamienić liderowanie w mistrzowski tytuł. O drugie miejsce w zawodach zacięty pojedynek stoczyły Wanessa Rapacz i Karolina Jasińska. W pierwszym wyścigu lepsza była Karolina, ale w drugim to Wanessa zdobyła więcej punktów. Zwycięsko z tego pojedynku wyszła Rapacz, która stanęła na drugim stopniu podium. Jasińska tym razem musiała zadowolić się trzecia lokatą.

Orlen MX MP 2018

 

W drugi dzień weekendu (20 maja) zawodnicy ścigali się w klasach MX MASTER, MX 65 oraz MX 2. 

MX65

Dawid Zaremba, Piotr Kajrys i Mikołaj Stasiak od samego rana ostrzyli sobie zęby na zwycięstwo w MX65 i żaden z nich nie miał zamiaru wrócić do domu bez największego pucharu. Najlepszym starterem tego dnia był Piotruś, który zgarnął dwa holeshoty warte – podobnie jak w pozostałych klasach - parę gogli i 200 zł. W obu wyścigach najszybszy był jednak zaledwie 10-letni Dawid Zaremba. Dwa wygrane biegi dały mu komplet punktów, zwycięstwo w II rundzie MP i prowadzenie w „generalce”. Drugie miejsce z wynikiem 2-2 przypadło Piotrkowi Kajrysowi, a trzeci był Filip Pawłowski

MX2

Po sobotniej wpadce w MX Open, Łukasz Lonka nie ukrywał, że chce wziąć odwet. Gabriel Chętnicki nie miał jednak zamiaru mu ułatwiać tego zadania. W drugim wyścigu ponownie najlepszym startem popisał się Łukasz. Problemów na starcie nie ustrzegł się tym razem Gaba. Po szczepieniu się z innym zawodnikiem na starcie, Chętnicki przewrócił się i musiał ostro gonić z dalszej pozycji. Łukasz szybko zbudował sobie kilkusekundową przewagę nad jadącym na drugim miejscu Maćkiem Więckowskim i bez większych problemów dowiózł ją do mety. Gaba po szalonej szarży zdołał przebić się na trzecią pozycję, ale Rysiek i Lonia byli już zbyt daleko. Tym samym to Łukasz wygrał klasę MX2 i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Drugi był Gaba, a na najniższym stopniu podium stanął Maciek Więckowski.

MX Masters

W Obornikach do walki o punkty klasy Masters stanęło aż 36 najbardziej doświadczonych weteranów. W pierwszym wyścigu najlepszy okazał się Paweł Szturomski, który po zaciętej walce z Jackiem Lonką, na ostatnim okrążeniu odebrał mu prowadzenie. W drugim wyścigu upadek na starcie mocno pokrzyżował plany Szturomskiego i musiał on gonić z ostatniego miejsca. Wykorzystał to Jacek Lonka. Tata Łukasza Lonki wyczekał na odpowiedni moment i przeprowadził skuteczny atak. Wygrana w drugim wyścigu dała Jackowi zwycięstwo w całych zawodach i pozwoliła umocnić się na pierwszym miejscu w „generalce”. Paweł Szuromski po ostrej gonitwie, linię mety przekroczył jako trzeci, dzięki czemu w całych zawodach był drugi. Na najniższym stopniu podium stanął Jacek Olszewski, a Paweł Wizgier był czwarty.

Puchar Burmistrza Obornik

W łączonych wyścigach licencji B i C wszystko, co było do zdobycia, zgarnął Adrian Marciniak. Zgarnął wszystko co się dało - dwa holeshoty, dwa wygrane wyścigi, komplet punktów, spory puchar i trochę nagród. Wykorzystał nieobecność swojego największego rywala - Marcina Szczepańskiego i rządził na torze w swojej kategorii. Drugie miejsce z wynikiem 2-2 przypadło Lubomirowi Sobolowi, a trzeci był Dominik Kaźmierczak.

Zobacz wideorelację z drugiej rundy Orlen MX MP:

Przystanek w Obornikach tylko jeszcze bardziej zaostrzył nasze apetyty na potężne emocje, a zawodnikom na tytuły. Na całe szczęście na kolejne wyścigi nie musimy długo czekać. Już 9 i 10 czerwca najlepsi motocrossowcy w kraju staną do walki o kolejne cenne punkty podczas III rundy Mistrzostw Polski Orlen MXMP w Gdańsku.

Najbliższe rundy ORLEN MX MP 2018

Gdańsk 9-10.06.18
Człuchów 30.06-1.07.18
Lipno 14-15.07.18
Więcbork 18-19.08.18
Wschowa 1-2.09.18

Więcej na: www.orlenteam.pl

Zobacz również:
REKLAMA