Otóż firma stwierdziła, że najlepszą nazwą będzie KTM 125... (i tu fanfary) DUKE. Czyli tak samo jak 690 DUKE. Nie do końca rozumiemy powód ale być może jest to związane po prostu z reputacją większego Duke'a. W każdym razie chyba nici z konkursu i nagród dla fanów marki. Jakoś dziwnie nie mogę się oprzeć przekonaniu, że drugi z modeli będzie nazywał się po prostu STUNT.
.jpg)