Tymczasem, dość nieoczekiwanie, dyrektor generalny Kawasaki Motors ogłosił zakończenie wieloletniej historii silników spalinowych w 2035 roku i wprowadzenie do oferty aż 10 modeli wykorzystujących napęd elektryczny w ciągu najbliższych trzech lat. Szczególnie ta druga informacja wydaje się zaskakująca, bo trzy lata do bardzo krótko, zważywszy że więcej czasu zajmuje zaprojektowanie i wdrożenie motocykla do produkcji. Jednego motocykla, a co dopiero mówić o 10!
Może to oznaczać tylko jedno – prace nad hybrydami są już mocno zaawansowane, część z nich jest zapewne gotowa. Kto wie, być może pierwszą z nich zobaczymy już pod koniec listopada podczas targów EICMA. Amerykański oddział Kawasaki opublikował zdjęcie trzech zasłoniętych motocykli, stojących za odsłoniętymi modelami pokazanymi wcześniej. To właśnie te trzy motocykle mają zostać pokazane w Mediolanie.
Zarys jednego z nich przypomina motocykl sportowy – wyraźnie widać poprowadzony wysoko zbiornik paliwa i niskie końcówki kierownicy. Ten trop wydają się potwierdzać pogłoski o możliwej premierze ZX-4R, czyli europejskiej wersji sensacyjnego torowego szatana ZX-25R, oferowanego w Japonii. Istnieje też niewielka szansa, że to nowy ZX-6R, który dość nieoczekiwanie zniknął z ofert europejskich oddziałów.
Drugi motocykl bez większego trudu możemy zidentyfikować jako adventure. Szprychowe koła i znacznie większa wysokość wskazują, że może być to nowy Versys 650 lub jego bardziej uterenowiona wersja, która mogłaby konkurować z Aprilią Tuareg 660, Yamahą Tenere 700, czy Husqvarną Norden 901. Duże 21-calowe koło może sugerować, że nie będzie to tylko lekko zmodyfikowana wersja małego Versysa, a całkiem nowy, stricte off-roadowy motocykl.
Największą zagadką jest jednak stojący w środku trzeci model. Z pobieżnych analiz zamieszczonych na początku artykułu można wywnioskować, że może być to pierwsza z hybryd zapowiadanych przez dyrektora Nakataniego. Zarys sugeruje, że będzie to motocykl przeznaczony do miasta, lecz utrzymany w stylistyce adventure. Podobny zabieg stosuje na przykład Honda w modelu NC 750X.
Na rozwiązanie zagadki musimy poczekać do końca miesiąca, do targów EICMA. Będziemy na miejscu, by zdać wam szczegółową relację.
Przeczytaj także: koniec z silnikami spalinowymi w Kawasaki.