Korki: W Krakowie szybciej, w Warszawie wolniej

Od ostatnich badań z których wynikało, że w ścisłym centrum w godzinach szczytu prędkość samochodów w Krakowie i Warszawie nie przekraczała 21 km/h, minęło już pół roku. Jak sytuacja kształtuje się teraz?

Dwa największe miasta naszego kraju jeszcze niedawno były równie zakorkowane. Od ostatniego badania przeprowadzonego przez portal korkowo.pl na podstawie analizy predkości kilku tysięcy kierowców za pomocą nawigacji GPS minęło pół roku. W tym czasie co-nieco się zmieniło.

Według statystyk w godzinach szczytu porannego (6:00-9:00) i popołudniowego (16:00-18:00) prędkość średnia w Warszawie nie przekracza 19 km/h (w promieniu 2 km od centrum), a dodatkowym problemem są liczne utrudnienia i remonty. W miarę oddalania się od centrum prędkość wzrasta, ale do maksymalnej wyznaczonej przez ograniczenie nawet sie nie zbliża. Pomiar w kolejnych strefach: 2-5 km od centrum - 23 km/h, 5-10 km od centrum - 27 km/h, 10-15 km od centrum - 29 km/h.

Dużo lepiej ma się sytuacja w Krakowie. Po pół roku od ostatniego badania prędkość w centrum Krakowa wzrosła do 29 km/h (oczywiście w godzinach szczytu), czyli kierowcy w centrum Krakowa jeżdżą szybciej niż ci na obrzeżach stolicy. W strefie od 2-10 km od centrum kierowcy jadą z prędkością 36-37 km/h a strefa od 10-15 km/h jest szybsza jeszcze o 10 km/h.

Jaki z tego morał? Dobrze jest mieć motocykl lub skuter nie tylko dla wiatru we włosach i innych historii. Jest to po prostu praktyczne.

Pełne dane możecie zobaczyć na grafice. Informacje i grafika zostały udostępnione przez korkowo.pl

Warszawa:

Kraków:

REKLAMA