Super Adventure T to motocykl któremu nie można odmówić charakteru. Szybki, wygodny i uniwersalny, a do tego piekielnie mocny i uzbrojony po zęby w elektronikę. Wszystkie systemy elektroniczne mają zadbać o bezpieczeństwo i poprawić wygodę korzystania z motocykla, ale czy tak charakternemu motocyklowi jak Adventure jest to potrzebne? Sprawdzamy to przy okazji naszego testu długodystansowego Super Adventure'a T. Pierwszy odcinek w nowym numerze już od dziś w kioskach.
Pełną treść numeru możesz znaleźć TUTAJ