Lorenzo wygrał 8 z 10 wyścigów, a dwa razy był drugi. Najbliżej w generalce jest Dani Pedrosa, ale niebotyczne 77 pkt straty wydaje się być nie do odrobienia bowiem Lorenzo musiałby w każdym kolejnym wyścigu kasować motocykl. Taka zmiana jest praktycznie nierealna. Do końca serii pozostało 8 wyścigów. Najbliższy to GP Indianapolis, które w zeszłym roku padło łupem Lorenzo przebranego za amerykańskiego superbohatera Kapitana Amerykę. Czy Indiana znów padnie łupem Jorge? A może przebudzi się wreszcie Vale i jak na doktora przystało wyleczy Jorge z aspiracji do tytułu?Są przecież jeszcze Stoner, Dovizioso i właśnie Pedrosa który też nie daje za wygraną.Przekonamy się już 28 i 29 sierpnia.
MotoGP Indianapolis
