Premiery zespołów MotoGP ruszyły pełną parą. Kilka dni temu Yamaha zaprezentowała nowe barwy zespołu fabrycznego Monster Yamaha Team, w którego składzie nie zaszły żadne znaczące zmiany – w siodłach motocykli fabrycznych znów będą ścigać się Fabio Quartararo i Franco Morbidelli. Teraz przyszedł czas na zespoły Ducati i jako pierwszy zaprezentował się Team Gresini Ducati, prowadzony przez Nadię Padovani, partnerkę tragicznie zmarłej legendy paddocku MotoGP – Fausto Gresiniego.
Ubiegły sezon był dla prywatnego zespołu przełomowy. Ich zawodnik Enea Bastianini wygrał aż cztery wyścigi, dzięki czemu zapewnił sobie trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej oraz angaż w fabrycznym zespode Ducati w miejsce odchodzącego do KTM-a Jacka Millera. Zespół Gresini szybko znalazł dla niego zastępstwo w postaci Alexa Marqueza – byłego zawodnika teamu LCR Honda, który w 2023 roku będzie ścigał się na Ducati u boku Fabio DiGiannantonio.

Wczoraj, podczas specjalnej prezentacji odkryto nowe barwy zespołu Gresini. Na szczęście w nowym malowaniu nie zabrakło miejsca dla charakterystycznego błękitu z którym od ubiegłego sezonu utożsamiany jest zespół, ale na owiewkach Ducati Desmosedici pojawiło się również sporo czerwieni, która wyraźnie wskazuje na mocne powiązanie satelickiego zespołu z fabryką z Bolonii. Duże logotypy producenta na bocznych owiewkach wskazują na to że zespół nie ma głównego sponsora, a jedynie mniejszych partnerów w postaci marek Aspira czy Federal Oil. Charakterystyczne logo hiszpańskiego producenta piwa na owiewce czołowej – Estrella Galicia wskazuje na fakt, że Alex Marquez, który przez niemal całą karierę wspierany był przez tę markę przyniósł do zespołu dodatkowy budżet.

Swoje barwy, tylko nieznacznie zmienione zaprezentował w Mediolanie również zespół Pramac Racing. W zespole Pramac skład pozostał niezmieniony – za sterami Ducati zasiądą Johan Zarco i Jorge Martin. Zwrócić uwagę może fakt, że ten ostatni zmienił producenta kasków i postawił na zupełnie nowy kask, który na rynek w tym roku wprowadziła marka Alpinestars.

![]() |
![]() |
Nadchodzący sezon będzie bardzo ważny dla zespołu Gresini Ducati, ale trudno oczekiwać, że sukces z poprzedniego roku powtórzy się. Nawet jeśli talent Fabio Di Giannantonio wybuchnie, a Alex Marquez szybko odnajdzie się za sterami Ducati, za kulisami krążą pogłoski, że o mniejszą konkurencyjność zespołów prywatnych zadbało samo Ducati, które chce uniknąć sytuacji z poprzedniego sezonu, kiedy to ich kandydatowi do tytułu mistrzowskiego – Francesco Bagnaii uciekały punkty właśnie za sprawą Enei Bastianiniego, ówczesnego zawodnika Gresini. Podobno kierownictwo zespołu zamierza bardziej kontrolować i panować nad poczynaniami i wsparciem dla zespołów prywatnych w postaci Pramac Racing, Mooney VR46 i właśnie Gresini Ducati, tak aby nie przeszkadzały one nazbyt zawodnikom fabrycznego zespołu.
![]() |
![]() |