Austriacki producent jest już co prawda po swoim debiucie (KTM-y ścigały się już w Walencji w sezonie 2016) w MotoGP, ale tak naprawdę do stawki MotoGP dołączy wraz z pierwszym wyścigiem w Katarze. Wtedy tak naprawdę przekonamy się na co stać zespół i zawodników podkupionych z Tech 3 Yamahy.
Póki co wyścigowo, w testach zimowych w Sepang, a także w Australii zawodnicy KTM-a: Bradley Smith i Pol Espargaro nie radzili sobie najlepiej.
W miniony weekend w jednej z hal produkcyjnych fabryki w Mattighofen KTM zaprezentował wreszcie swoje wojenne barwy, w których będzie walczył o wysokie pozycje w MotoGP, Moto2 i Moto3. Co oczywiste partnerem dla KTM-a jest Red Bull i w barwy i logo tej marki właśnie oklejone będą motocykle - nie tylko RC16 w MotoGP, ale też motocykle startujące w Moto2 (z Bradem Binderem i Miguel Oliveira) i Moto3 (Niccolo Antonelli i Bo Bendsneyder). Co jak co, wygląda to lepiej niż dobrze, ale zdążyliśmy przywyknąć, że wyścigówki czy rajdówki Red Bulla zawsze wyglądają ultra-efektownie.
MotoGP: Prezentacja zespołu KTM-a
KTM dołączy do stawki MotoGP w pełnym wymiarze w 2017. Właśnie zaprezentowali zespoły i motocykle MotoGP, Moto2 i Moto3.
