Ten filmik jest tego świetnym przykładem. BMW S1000RR mocno pogonił kota 911 GT3 i mimo, że przegrał o włos jesteśmy niemal pewni że gdyby nie ograniczenia bezpieczeństwa (przy próbie wyprzedzania auta zawsze coś może pójść nie tak), i stawianie BMW na gumie motocykl mógłby wygrać ten krótki wyścig. Trzeba jednakowoż dodać, że i samochód dał popis i zamiast mocno trzymać się wnętrza zakrętu tańczył ładnym driftem. To chyba jedno z niewielu udanych porównań motocykla z samochodem. Miłego oglądania.
Motocykl kontra samochód - kto wygra tym razem?
