Taki stan rzeczy dość mocno poirytował Kerry'ego. Na tyle, że postanowił temu zaradzić. W jaki sposób? Ano taki, że postanowił na aukcji za 1500 funtów (około 7500 zł) zakupić busa z fotoraderem i postawić go przed swoim domem. Bus pochodzi prawdopodobnie z demobilu. Nie wykluczone, że nie było w środku również fotoradaru, ale straszak działa równie dobrze. Od tego czasu podobno kierowcy mocno zwolnili, a pan Donnelly czuje się bezpieczniej. Czy jednak nie uważacie tego za sporą przesadę i nadgorliwość?
Nadgorliwy obywatel
