Jeszcze niedawno zachwycaliśmy się nową 125-tką Yamahy ze zmiennymi fazami rozrządu, a kilka dni temu do stajni Japończyków dołączyła kolejna nowość.
Model YZF-R3 na 2019 rok jest inspirowany maszynami o większej pojemności - R1 i R6. Nowa trzysetka Yamahy to w dalszym ciągu łatwy do opanowania motocykl sportowy stworzony z myślą o początkujących motocyklistach. Maszyna prezentuje się całkiem nieźle i na pierwszy rzut oka wcale nie widać, że to tylko 42-konny przecinak.
Najważniejsza zmiana w Yamasze YZF-R3 to nowe zawieszenie z przodu. Klasyczny widelec zastąpiono widelcem upside-down. Przednie zawieszenie marki KYB o średnicy 37 mm jest sztywniejsze i lepiej tłumi nierówności. Tego nam brakowało!
Centralny wlot powietrza wpłynął nie tylko na agresywny wygląd ale również poprawił przepływ powietrza i chłodzenie silnika. R3 otrzymała LED-ową przednią lampę, a także nowy wyświetlacz LCD. Jest jedna rzecz, która nie podoba nam się w nowej Yamasze - spójrzcie na kierunkowskazy!
Yamaha Motor
Nowy 14-litrowy bak o bardziej ergonomicznym kształcie (inspirowany R1-ką) został umieszczony o 22 mm niżej. Dzięki temu nowa R3 ma być lepiej wyważona - tak przynajmniej twierdzą konstruktorzy. Rozkład mas na przód i tył wynosi 50:50, a waga maszyny gotowej do jazdy spadła z 169 kg do 167 kg.
Nową R3 napędza ten sam dwucylindrowy silnik o pojemności 321 cm3chłodzony cieczą. Co ciekawe, pod względem mocy i momentu nic się nie zmieniło. Rzędowa dwucylindrówka w dalszym ciągu rozwija 42 KM i 29,6 Nm. To całkiem dobry wynik, ale nie najlepszy w swojej klasie. Mocniejsze jest np. Kawasaki Ninja 400 osiągające 45 KM.
Nie zapominajmy, że wpływ na osiągi ma nie tylko moc i moment obrotowy. Dzięki poprawionej aerodynamice R3 jest o 8 km/h szybsza od poprzedniczki, czyli rozwija maksymalnie 185 km/h.
Nowa Yamaha dostępna będzie w trzech malowaniach: niebiesko-czarnym i biało-czarnym i czarnym z białymi detalami.
Czy YZF-R3 da radę sprostać silnej konkurencji takiej jak KTM RC 390, Kawasaki Ninja 400 czy Honda CBR 500R? Dużo zależy od ceny, ale poznamy ją dopiero na początku 2019 roku. Poprzedni model kosztuje 23 900 zł.
Yamaha zarejestrowała w Azji nazwę FZ-X, którą nosić ma niewielki motocykl adventure, napędzany ćwierćlitrowym singlem. Czy ten sprzęt ma szansę trafić do Europy jako Tenere 300?
Kolejna smutna wiadomość. 6-krotny mistrz świata w motocrossie Joel Robert – gwiazda tego sportu w latach 60. i 70. Zmarł na zawał serca po zdiagnozowaniu Covid-19.
Rajd Dakar 2021 wjeżdża na ostatnią prostą: 11. etap był pechowy dla Joana Barredy (Honda), który zapomniał zatankować... Zwycięzcą etapu został Sam Sunderland (KTM).
Maciek Giemza w wyniku kontuzji spowodowanych wypadkiem musiał wycofać się z rajdu Dakar. Zawodnik ORLEN team opowiada o historii całego zajścia i o konieczności podjęcia tej trudnej decyzji.
Podium 10. etapu rajdu w całości padło łupem zawodników Hondy, ale z Dakaru odpadł również jadący na Hondzie lider klasyfikacji generalnej - Nacho Cornejo.
REKLAMA
Ups... widzimy, że masz AdBlocka.
Nasz serwis jest dostępny całkowicie bezpłatnie, ale żeby taki mógł pozostać, musimy wyświetlać na nim reklamy. Jeśli cenisz naszą pracę, dodaj tę stronę do wyjątków. Nie musisz wchodzić w ustawienia przeglądarki. Wystarczy kliknąć poniżej.
Komentarze
~Money, 2018-11-11 04:43:08
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?