Przygoński wygrywa 3 etap.

Po pechowym drugim etapie, w którym awaria regulatora napięcia wyeliminowała Kubę Przygońskiego z walki o najwyższe lokaty, zawodnik Orlen Teamu pokazał na co go stać wygrywając kolejny, trzeci etap rajdu Abu Dhabi Desert Challenge .

Przygoński startował z 40 miejsca i od pierwszego pomiaru czasu wypracowywał sobie przewagę nad rywalami. Po 391 kilometrach etapu Przygoński zameldował się z przewagą 5 minut nad liderem klasyfikacji rajdu - Markiem Comą który na tym etapie był 3. Coma pozostaje liderem, a Przygoński przesunął się już na 7 pozycję w klasyfikacji generalnej ze stratą prawie dwóch godzin do lidera.

Znakomicie poszło też Jackowi Czachorowi. Zajął 4 miejsce w tym etapie i jest już na 3 pozycji w generalce. Etap ten okazał się niestety pechowy dla Marka Dąbrowskiego, którego zawiódł motocykl. Padła skrzynia biegów i Dąbrowski musiał zostać odholowany do mety przez ekipę ratowniczą. Jutro pojedzie dalej lecz nie wiadomo czy będzie liczył się w klasyfikacji gdyż za opuszczone punkty pomiarowe przyznano mu wysoką karę.


Zobacz również:
REKLAMA