Hayden operowany
Pechowo zimową przerwę rozpoczął zawodnik Ducati, Nicky Hayden. Mistrz świata MotoGP z sezonu 2006 był jedną z ofiar zbiorowej kraksy w pierwszym zakręcie ostatniego wyścigu sezonu w Walencji i nabawił się dość poważnej kontuzji. Ból prawej ręki po wypadku był na tyle mocny, że uniemożliwił Amerykaninowi wzięcie udziału w dwudniowych testach po wyścigu, jednak większym problemem jest fakt, iż 30-latek złamał kość łódeczkowatą prawej dłoni. To bardzo skomplikowana kontuzja, która w 2008 roku zaprzepaściła sezon Caseya Stonera. Co gorsze, to także kontuzja, której wyleczenie wymaga sporej ilości czasu, dlatego Hayden poddał się w poniedziałek operacji w klinice słynnego doktora Arthura Tinga w Kalifornii. Zabieg ma przyspieszyć proces rekonwalescencji, jednak teraz „Kentucky Kida” czekają cztery tygodnie z ręką w gipsie.
Ellison i West wracają do MotoGP
Coś na co zanosiło się już od kilku tygodni temu, stało się faktem podczas ostatniej rundy w Walencji. James Ellison, który w tym roku ścigał się w polskim zespole Bogdanka PTR Honda w MŚ World Supersport, wróci do MotoGP w barwach składu CRT, kierowanego przez Paula Birda.
Bird, brytyjski rajdowiec, milioner i potentat branży drobiowej, jeszcze do niedawna prowadził fabryczny zespół Kawasaki w serii World Superbike, jednak japońska marka nie przedłużyła z nim umowy na sezon 2012. O ekipie zrobiło się głośno latem, kiedy w jednej z ciężarówek podczas powrotu z zawodów znaleziono narkotyki i broń, choć sprawa ostatecznie rozeszła się po kościach. Ellison ścigał się w MotoGP w latach 2004-2006, jednak nigdy nie dysponował konkurencyjną maszyną. Podobnie było w przypadku Anthony'ego Westa, który startował już w królewskiej klasie w barwach Kawasaki. Australijczyk, który miniony sezon spędził w Moto2 w szeregach niemieckiej ekipy MZ, dołączy do debiutującego w MotoGP, ale znanego z Moto2, włoskiego zespołu Speed Master, wystawianego w ramach przepisów CRT (prototypowa rama i silnik z drogowego motocykla). Kolejne nazwiska i nazwy zespołów CRT, za wyjątkiem Colina Edwardsa i Forward Racing, to nadal wielka niewiadoma.
Zmiany w JiR
Dużą niespodzianką podczas ostatniej rundy w Walencji było nie tylko przejście wicemistrza świata klasy 125ccm, Francuza Johanna Zarco, do startującego w Moto2 zespołu JiR, ale także podpisanie przez ekipę kontraktu z młodym Brazylijczykiem, Ericiem Granado. 15-letni Granado wciąż jest zbyt młody, aby startować w Moto2, dlatego do stawki dołączy dopiero w połowie sezonu, podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii, tuż po swoich 16 urodzinach. W ten weekend Eric będzie z kolei walczył o czwarte miejsce w tabeli podczas ostatniej rundy mistrzostw Hiszpanii klasy 125ccm w Jerez de la Frontera. Najpierw czekają go kolejne testy Moto2 w Walencji – znów w przepięknym, brazylijskim malowaniu motocykla MOTObi.