Podczas minionych targów EICMA w Mediolanie Royal Enfield pokazał ciekawy koncepcyjny motocykl Concept KX. Fani klasyków powinni zorientować się, że wygląd maszyny i widlasty silnik nawiązują do modelu Royala KX (1140 cm3) z lat 30-tych ubiegłego wieku. Motocykl zaprojektowano w stylu, który można określić jako neo-retro, czyli połączenie klasyki ze współczesnymi technologiami.
W pierwszej kolejności moją uwagę przykuła jednostka napędowa. Żeberka cylindra i głowicy nadają ogromnemu V-Twinowi o pojemności 838 cm3 oldskulowego wyglądu. Warto dodać, że chłodzony olejem silnik jest elementem nośnym.
Zobacz też: Opisz swoją podróż i zgarnij nagrodę 500 zł
Ładny wygląd Royal zawdzięcza dobrze skrojonej, skórzanej kanapie i zbiornikowi paliwa w kształcie łezki. Te elementy, a także okrągła lampa i klasyczna szeroka kierownica nawiązują do maszyn z dawnych lat. Jeśli chodzi o nowe technologie to mamy tutaj oczywiście w pełni LED-owe oświetlenie z funkcją do jazdy dziennej (DRL) i elektroniczny wyświetlacz w kokpicie. Oprócz tego hamulce tarczowe z zaciskami ByBre. Robotę robi też ciemnozielony lakier. Mam tylko jedno "ale" - rury wydechowe totalnie nie pasują do reszty nadwozia. Mam nadzieję, że do momentu produkcji chłopaki z Royala zaprojektują je na nowo.
Najciekawszym elementem najnowszego Royala jest przedni, trapezowy widelec. Wygląda świetnie - co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Ale w jaki sposób działa i czy spełnia swoje zadanie? To pytanie pozostanie bez odpowiedzi do momentu pierwszych testów. Podobne rozwiązania stosowano przecież w motocyklach produkowanych w ubiegłym wieku... Konstrukcja tylnego wahacza wygląda na sztywną, ale tylne koło wraz z jednoramiennym wahaczem amortyzuje ukryty i zabudowany pod siedzeniem monoshock. Dla mnie mega!
Zobacz też: Ślepe zaułki techniki motocyklowej - Nie tędy Droga
Póki co KX to tylko prototyp, więc Royal nie chwali się szczegółami na jego temat. Na więcej trzeba jeszcze trochę poczekać. Plotki głoszą, że premiera maszyny odbędzie się dopiero w 2020 roku. Jeśli motocykl faktycznie trafi do produkcji seryjnej, to konkurenci tacy jak Triumph Bonneville Bobber, czy Harley-Davidson Sportster 1200 nie będą mogli spać spokojnie.

