Wyprawie może daleko do ekspedycji w Himalaje albo na Kamczatkę, ale prawda jest taka, że Dolny Śląsk kryje niejedno atrakcyjne miejsce. Właśnie te miejsca chcą zwiedzić i odkryć dla turystycznie zakręconych motocyklistów trzej śmiałkowie.
Pierwszy etap podróży już za nimi. Pierwsze 200 kilometrów przejechane i pierwsze atrakcje zwiedzone. W Krośnicach przed Miliczem podróżnicy obejrzeli jeden z dwóch istniejących samolotów turbośmigłowych "Jak 11".
Później przez Milicz i Żmigród dotarli do przeprawy na Odrze w Chobieni. Droga do Chobieni prowadziła przez zielone lasy i łąki więc atrakcje na trasie to nie tylko wytwory ludzkiej ręki. Przeprawa sama w sobie, mimo że krótka też była fajną atrakcją. Dalej z Chobieni pojechali w stronę Głogowa i po zwiedzeniu starówki zatrzymali się na noc w Hotelu Interferie. Dziś ruszyli w dalszą trasę.
Ich poczynania możecie śledzić na www.dolnyslask.info.pl oraz blogach:
http://motodolnyslask.blog.interia.pl/
http://motodolnyslask.blogspot.com/2011/05/wyprawa-dookoa-dolnego-slaska.
http://motodolnyslask.pinger.pl/
http://motodolnyslask.blog.pl/