SnowQuake? Sezon nigdy sie nie kończy!

Kto powiedział, że zimą Harleye najlepiej czują się stojąc w ogrzewanym garażu? Nikt! Harley-Davidson postanowił przełamać ten stereotyp biorąc udział w wyścigach SnowQuake.

SnowQuake to impreza w której co roku biorą udział oldschoolowe maszyny z całej Europy – sramblery, flattracki, ale nie tylko! O co w niej chodzi? Po pierwsze to wyścig po torze we włoskich Alpach, rozgrywany w środku zimy, a po drugie dobra zabawa! Lodowo-śnieżny tor „Ice Rosa Ring” znajduje się 2 godziny na północ od Mediolanu, a tegoroczny wyścig odbył się tam 17 stycznia.

15 dziennikarzy dosiadało ice trackowe Harleye, a razem z nimi Ruben Xaus – była gwiazda MotoGP i WSBK. Zawodnicy ścigali się specjalnie przerobionymi Street Rodami 750 obutymi w Continentale TCK80. W każdej z opon znajdowało się po 500 kolców. Do startu w zawodach, motocykle zostały doposażone w długie przednie błotniki, a także kill switche. Da się? Da się! Imprezę zamknęło wieczorne spotkanie w kawiarni warsztatu customowego Cafe Deus.

 

Musimy przyznać, że gdy za oknem zima, sami chętnie spróbowalibyśmy swoich sił na śnieżnym torze. Zobaczcie co z tego wynikło:

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: 
Sezon nigdy się nie kończy
Zimowe rękawice, recepta na chłodną wiosnę

 

Zobacz również:
REKLAMA