Na stronie Senatu napisali: bez poprawek Izba przyjęła ustawę o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o strażach gminnych. Ustawa ta powstała na bazie projektów poselskich. Celem nowelizacji jest pozbawienie straży gminnych i miejskich prawa do przeprowadzania kontroli fotoradarowej. Ujawnianie za pomocą fotoradarów naruszeń przepisów ruchu drogowego będzie należeć do kompetencji Policji oraz Inspekcji Transportu Drogowego. Teraz ustawa trafi do prezydenta. Jeśli ją podpisze, nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2016 r. Z jednej strony możemy się cieszyć, ale z drugiej w tej samej ustawie zmieniono sposób naliczania oraz co za tym idzie wysokość mandatów. Mają one być naliczane procentowo w odniesieniu do średniej krajowej pensji za poprzedni rok wg danych GUS (aktualnie 3800 zł brutto). W związku z tym będą wynosić:
• 11-20 km/h – 3% – ok. 115 zł
• 21-30 km/h – 5% – ok. 200 zł
• 31-40 km/h – 9% – ok. 370 zł
• 41-50 km/h – 14% – ok. 540 zł
• >50 km/h – 20% – ok. 760 zł
Na pocieszenie utrzymano bufor w postaci 10 km/h. Oczywiście powyższe wartości dotyczą wyłącznie terenu niezabudowanego. W mieście kary będą dwukrotnie wyższe, a za jazdę o 50 km/h za szybko stracisz prawko na 3 miesiące. Na domiar złego dla lubiących szybką jazdę - jeśli w ciągu roku wyhaczysz 4 mandat, to jego kwota zostanie powiększona o 50%!