Mimo iż głównym założeniem występu Pawła była pomoc w ustawieniach węgierskiej maszyny, to starał się dać z siebie wszystko. W strugach padającego deszczu podczas wolnych treningów zanotował znakomity, dziesiąty czas. Podczas sobotniego wyścigu, który odbywał się przy nieco lepszej pogodzie nie dało się zniwelować braku mocy w motocyklu Polaka i Szkopek zakończył go na 17 pozycji. W niedzielę podczas warm-up’u Paweł zaliczył wywrotkę i mechanicy Team Toth składali motocykl do ostatniej chwili przed startem. Mimo tych problemów podczas wyścigu kierowca Yamahy z nr 119 nie miał zamiaru odpuszczać i w pewnym momencie był nawet na 6 miejscu. Niestety nitka toru zaczęła przesychać, a konkurenci dysponujący lepiej przygotowanym sprzętem nie zamierzali odpuszczać i Szkopek minął linię mety jako 18.
Paweł Szkopek: Zgodnie z zapowiedziami czwartą rundę World SBK w Assen potraktowaliśmy testowo, co nie oznacza oczywiście że cokolwiek odpuszczałem. Jak zwykle dawałem z siebie wszystko. Jednak jeśli motocykl węgierskiego zespołu ma być konkurencyjny to czeka nas jeszcze sporo pracy. Wciąż rozmawiamy o kolejnych występach w mistrzostw świata. Bardzo dziękuje wszystkim za wsparcie podczas mojego startu w Holandii. Dostałem sporo sms-ów, czytałem Wasze wpisy na FB. To wszystko jest bardzo miłe i zachęca mnie do jeszcze cięższej pracy.
fot. Mateusz Jagielski
Komentarze
~Motocykl Online, 2016-04-20 13:58:15
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?