Tankslapper występuje zwykle wtedy gdy przednie koło traci przyczepność i jego ścieżka nie zgadza się ze ścieżką tylnego koła. Następuje mocne trzepotanie kierownicą, i szarpanie motocyklem które prowadzi do bolesnego uderzania kolanami i np klejnotami o zbiornik paliwa. Jak temu zaradzić?
Jedni mówią że najlepiej wtedy rozluźnić chwyt na kierownicy i pozwolić motocyklowi wskoczyć z powrotem na właściwy tor, inna szkoła podpowiada że lepiej dodać gazu i wtedy motocykl się ustabilizuje. Jeszcze inni każą ścisnąć zbiornik nogami, przesunąć ciężar ciała do przodu i odpuścić gaz. Nie jestem pewien czy, którakolwiek z tych teorii jest słuszna. Jedno jest dla nas pewne tankslappery bolą. Bardzo.
Poniżej kilka przykładów tankslapperów które skończyły się szczęśliwie.
tu od około minuty: