Na pewno jest jeszcze wiele rzeczy na świecie, których nie spróbował Travis, ale pewnie i na nie przyjdzie czas. Pastrana mając nieustanne wsparcie Red-Bulla może nieco więcej niż zwykli śmiertelnicy i skrzętnie z tego korzysta. W tym roku postanowił pościgać się trochę w serii NASCAR. Może jazda po owalnym torze wydaje się mało interesująca, ale kiedy weźmiemy pod uwagę fakt że wszystko dzieje się przy prędkości 250 -300 km/h, a przepychanie się i stukanie jest dozwolone to włos się jeży. Poniżej prezentacja samochodu Pastrany.
Travis Pastrana wystartuje w NASCAR
Pastrana chyba wziął sobie mocno do serca powiedzenie, że z życia trzeba brać garściami i chce spróbować wszystkiego. Próbował już skoków ze spadochronem - bez spadochronu z resztą też, jest pierwszym gościem, który wykręcił podwójnego backflipa motocyklem - czasem lubi też sobie walnąć backflipa na rowerku dziecięcym, ścigał się w rajdach WRC i robił mnóstwo innych rzeczy. Teraz czas na NASCAR.
-b03fdf90585722502d4ce77cd464f646.jpg)
Zobacz również: