To sprawia, że nowy endurak z brytyjskiej stajni jest chyba najgorzej strzeżoną tajemnicą. Z całą pewnością można powiedzieć że jest to motocykl z wyglądu bardzo podobny do niemieckiego GS-a jednak silnik to zupełnie inna bajka. Do targów EICMA w Mediolanie zapewne pojawi się jeszcze niejedno zdjęcie więc może się okazać, że Tiger XC na targach nie będzie żadną niespodzianką.
Triumph Tiger XC
