Zaprezentowany w ubiegłym roku model Lucky Explorer jawnie odwołuje się do Cagivy Elefant, która zasłynęła przede wszystkim spektakularnymi zwycięstwami w rajdzie Paryż-Dakar w 1990 i 1994 roku. To, a także niezwykle nowoczesna jak na lata produkcji konstrukcja, zapewniły Cagivie nieśmiertelną sławę. Właścicielem marki od początku była rodzina Castiglionich. Jeśli nazwisko wydaje ci się znane, to masz rację – Giovanni Castiglioni był także właścicielem MV Agusty. Kiedy w 2016 roku sprzedał udziały funduszowi Comsar Invest, ten w pakiecie dostał także markę Cagiva.
Pierwszym motocyklem pod marką Cagiva miał być właśnie następca Elefanta – czyli Lucky Explorer. Stało się jednak inaczej. Timur Sardarov, nowy prezes MV Agusty, zdecydował, że adventure powstanie pod macierzystą marką, a zamiast nazwy Elefant użyty zostanie przydomek dakarówki – Lucky Explorer. Maszyna napędzana jest trzycylindrową rzędówką o pojemności 930 cm3. Jest to rozwinięcie znanego z innych modeli MV Agusty silnika o pojemności 800 cm3. Tutaj osiąga on 123 KM przy 10 000 obr/min i 102 Nm przy 7 000 obr/min.