Z technicznego punktu widzenia White MAX nie różni się niczym od zwyczajnego T-MAXa. Wszystkie zmiany zostały dokonane na pułapie Stylistycznym. Oprócz pięknego białego lakieru White MAX dostał specjalne dwukolorowe siedzenie, brązowe felgi z polerowanym rantem oraz podświetlane na biało zegary. T-MAX w jubileuszowej wersji White MAX na pewno może się podobać.
Yamaha T-MAX brała udział w naszym teście długodystansowym. Przekonaj się jak się spisała. Pierwszą część testu możesz przeczytać TUTAJ lub we majowym numerze MOTOCYKLA (5/2009). Drugą część publikowaliśmy w numerze sierpniowym (8/2009) a trzecia i ostatnia część już w najbliższym listopadowym numerze (11/2009). W sprzedaży już w piątek.