Na pierwszy rzut oka konstruktor Yamahy MT-01 Atsushi Ishiyama postawił sobie równie trudne zadanie, co Erik Buell: obaj postanowili pogodzić cruiserowy silnik ze sportowym podwoziem. Łączy ich także to, że obaj mają na koncie nietuzinkowe maszyny, które wyprzedziły swoje czasy i... nie odniosły spektakularnego sukcesu sprzedażowego oraz to, że obaj zapisali się w historii, wypuszczając w świat konstrukcje, na których zakupie raczej nie stracisz.

NIE DO POMYLENIA. Tyłu MT-01 nie pomylisz z żadnym innym motocyklem. To zasługa ledowej lampy (w 2005 roku to nie był standard) oraz dwóch potężnych kominów.
Zacznijmy od początku. Jest 1999 rok. W przededniu nowego milenium Yamaha zszokowała motocyklowy światek prototypem MT-01. Odważna stylistyka i odjechany pomysł konstrukcyjny zapewniły mu ciepłe przyjęcie i ogromne zainteresowanie. Na tyle duże, że w zarządzie zapadła decyzja o wdrożeniu do produkcji. Wersja produkcyjna była gotowa 5 lat później. Japończycy pokazali ją na targach Intermot w Kolonii w 2004 r. Bike zdobył tam nagrodę w dziedzinie designu.
Warto pamiętać, że równolegle Yamaha eksperymentuje z podobną koncepcją – BT 1100 był to również naked napędzany silnikiem z cruisera. Nie można także zapominać o kultowym V-Maxie. Na szczęście dla MT-01, Japończycy praktycznie wyeliminowali w nim wady Bulldoga i V-Maxa.

ZEGAR łączy tradycję z nowoczesnością. Jest potężny, co podkreślają grube czcionki. Ma styl, a przy tym zapewnia dobrą czytelność.
Być może gdyby zaczęto sprzedawać MT-01 jako motocykl sportowy w stylu retro sukces tego modelu byłby większy, ale wymyślono, że będzie promowany jako nowe spojrzenie na motocykl sportowy. W planie był nawet puchar markowy MT-01 wraz z częściami do tuningu (Stage 1, Stage 2 i Stage 3). W skrócie – od wydechów Akrapoviča zaczynając, przez elementy z carbonu, sportowy moduł i ostrzejszy rozrząd, na wzmacnianych tłokach kończąc. Ostatecznie na planach się skończyło. Co prawda zdarzają się sztuki z wyposażeniem torowym, ale są one jeszcze rzadsze niż wersja SP z 2009 roku...

MT-01 TO MOTOCYKL dla ludzi, którzy wiedzą, czego chcą, i nie boją się iść pod prąd.
HISTORIA MODELU |
1999 Prezentacja prototypu na targach Tokyo Motor Show. |
2005 MT-01 trafia do salonów, chłodzony powietrzem silnik V2 o cruiserowym rodowodzie (moc 90 KM, moment obrotowy 150 Nm) upakowano w bardziej sportowe podwozie, a całość uzupełniono nietuzinkową stylistyką. |
2008 Najistotniejszą zmianą są przednie sześciotłoczkowe zaciski hamulcowe. |
2009 Pojawia się limitowana wersja SP, m.in. z zawieszeniami Öhlins. |
2012 Ostatni rok sprzedaży MT-01. |