Ride-by-Wire w Shiverze 750
Silnik Shivera to dzieło inżynierów z grupy Piaggio. Podczas projektowania wykorzystali oni doświadczenia Aprilii z torów MotoGP. Pierwszym motocyklem wyścigowym, który nie miał klasycznej linki gazu, była Aprilia RS3. Przepustnice zastąpiono elektroniką – ride-by-wire. Jego cywilna wersja pracuje m.in. w Shiverze.
Silnik przypomina ten ze sportowego RSV, tyle że kąt rozwarcia cylindrów wzrósł z 60 do 90O. Jeśli podczas jazdy próbnej nierozgrzany silnik będzie pracował nierówno, nie ma powodu do stresu – ten typ tak ma. Pamiętaj też, że przed 10 laty, gdy Shiver debiutował, elektronika w motocyklach nie była tak dopracowana, jak dzisiaj. Dlatego możesz odnieść wrażenie, że przepustnice otwierają się skokami.
![]() |
Prawie jak ducati? Cylindry silnika są rozchylone pod kątem 90O. W jego głowicach pracują po dwa wałki napędzające po cztery zawory. |
Jak jeździ używany Shiver?
Jeśli lubisz łagodny styl jazdy, szybko dogadasz się z tym bike’em. Na długim pierwszym i drugim biegu motocykl płynnie wchodzi na obroty. Od 3000 obr/min zauważysz, że maszynie nie brakuje mocy, a i przyspieszenia są więcej niż przyzwoite. Przy 8000 obr/min emocje słabną, a przy 9500 odcięcie zapłonu kończy zabawę. W 4 sekundy od zera do 100 km/h to nie powód do narzekań.
Dzięki systemowi ride-by-wire można było zrezygnować ze sprzęgła antyhoppingowego. Zadanie zapobiegania podskakiwaniu tylnego koła podczas redukcji powierzono elektronice. Uzyskano to, delikatnie podnosząc obroty silnika. Ten patent funkcjonuje całkiem nieźle, pod warunkiem że nie zredukujesz o trzy w dół.
Pozycja za sterami ma coś ze streetfightera, ale nie będziesz narzekał na brak komfortu. Shiver, mimo że prowadzi się stosunkowo łatwo, nie jest cudem poręczności. Nie pomogła zmiana szerokiej 6-calowej tylnej felgi na 5,5-calową (od 2010 r.) z kapciem 180. Bike nie lubi ostrych, ciasnych zakrętów pokonywanych w sportowym stylu. Myślę, że jeszcze węższa tylna opona byłaby w dobrym tonie.
Zobacz również konkurencyjną maszynę: Używane Suzuki GSR 750 - warto kupić?
![]() |
Zegar i wyświetlacz to prostota i elegancja. Czytelność jest całkiem niezła. |
![]() |
Częsty wybór. ABS był od 2008 roku dostępny w opcji. Mimo że trzeba było za niego sporo dopłacić, ma go wiele używanych Shiverów. |
![]() |
Stal i aluminium. Sztywny amortyzator zamontowano w nietypowej ramie. Składa się ona ze stalowej kratownicy i aluminiowych odlewów po bokach silnika. Również wahacz wykonano z aluminium. |
![]() |
Charakterystyczne wydechy. To jedna z maszyn, której wyglądu nie da się pomylić z żadnym innym motocyklem. W oczy rzucają się dwa tłumiki , a właściwie jest to ogromna pucha osadzona pod miejscem dla pasażera. |