Power nakedy w stylu Aprilii Tuono V4 i BMW S 1000 R zachwycają osiągami silnika, ale również zawieszeniami pochodzącymi w prostej linii z superbike’ów. Efekt? Wygoda na co dzień i świetna zabawa na track dayu. Na Północnej Pętli toru Nürburgring nie ukryje się nawet najmniejsza słabość motocykla.
Tuono na ostatnim biegu kręci aż do odcięcia, zanim przeskoczy przez wzniesienie na Schwedenkreuz, a na S 1000 R podczas przyspieszania na wyjściu z prawego, biegnącego ostro w górę winkla Ex-Mühle przekonasz się, że kontrola trakcji może być przydatna. A to tylko dwie sekcje, które nawet szybkim zawodnikom zapewnią mocne przeżycia. Północna Pętla obfituje we wzniesienia, pofałdowania i progi nawierzchni. Tutaj nie wystarczy wyłącznie trzymanie gazu w opór...
Przed nami Hohenrain-Schikane, czyli ciasny winkiel w prawo przed trybuną nr 13 z potrójną barierą ochronną na szczycie i zjazdem w lewo zaraz za nim. BMW zmienia złożenia odrobinę lżej niż Aprilia. Adrenalina w przemysłowej ilości jest wtłaczana do mojej krwi. W czasie przejazdu przez Quiddelbacher Höhe towarzyszy mi lekko nieprzyjemne uczucie – trochę na wyrost, bo krawędź już dawno została złagodzona. Jednak włosy na głowie podnoszą mi się podczas szybkiego dojazdu do Schwedenkreuz, a konkretnie po podwójnym winklu w lewo i sekcji Flugplatz.
![]() |
||
![]() Ogromny analogowy obrotomierz BMW nie pozostawia wątpliwości co do charakteru maszyny. Wyświetlacz LCD mocno się już postarzał. |
![]() Półaktywne zawieszenia imponują wzorowymi reakcjami w czasie rzeczywistym. Esteci pochwalą ich wykonanie. |
![]() Quickshifter z możliwością redukowania (downshifter) precyzyjnie i szybko zmienia biegi, mimo że sprawia wrażenie nieco ciastowatego. |
Zobacz również: może nie są tak mocne jak opisywana Aprilia i BMW, za to znakomicie wyglądają. Przeczytaj nasz test retronakedów.
Komentarze