Amerykanie z Klima postanowili wykonać buty typu dwa w jednym: nadające się do jazdy na motocyklu i do pieszej turystyki. Efekt: model Outlander GTX. Na pierwszy rzut oka wyglądają jak typowe buty trekkingowe, czyli takie, które poradzą sobie na górskim szlaku. Przy czym zaopatrzono je we wzmocnienia i protektory, dzięki którym spełniły wymogi certyfikatu CE, oraz udogodnienia, które doceni motocyklowy turysta.
Przede wszystkim Klim zadbał o materiały od renomowanych dostawców, stąd m.in. membrana Gore-Tex, ochraniacze D3O czy zapięcia typu boa. Do tego dochodzą podeszwy Hypergrip wykonane z przyczepnej gumy z głębokim bieżnikiem identycznym jak w butach trekkingowych. Ukłonem w stronę bezpieczeństwa w czasie jazdy motocyklem są zatopione w gumie wzmocnienia z TPU (termoplastycznego poliuretanu) na czubach butów, głęboko zachodzące na palce oraz usztywniające okolicę pięt. A także protektory D3O wszyte wokół kostek oraz wzmacniające język buta. To ostatnie oznacza, że jest on sztywniejszy niż normalnie, więc przed zakupem warto sprawdzić dopasowanie.
Nie bez znaczenia są zewnętrzne warstwy butów wykonane z połączenia skóry nubukowej i materiałów tekstylnych. Producent twierdzi, że skóra zapewnia większą odporność na przetarcie, tekstylne wstawki – odpowiedni przepływ powietrza (co ma znaczenie szczególnie latem), a w efekcie buty są elastyczne, dzięki czemu dopasowują się do kształtu stopy oraz uprzyjemniają chodzenie. Buty mają taki, a nie inny zewnętrzny profil ze względu na wykorzystanie technologii Nestfit, która zapewnia dopasowanie do anatomicznego kształtu stóp.
Buty motocyklowe i trekkingowe w jednym - czy to możliwe?
Jesteś motocyklowym podróżnikiem, który zawsze przy okazji dużo zwiedza? Nie wszędzie można wjechać motocyklem i czasem trzeba się sporo nachodzić, a wtedy wygodne buty są na wagę złota. Klim prezentuje model Outlander GTX.