Rama waży zaledwie 4,2 kg, wykonany z aluminium stelaż zadupka jedynie 2,1 kg, a wykonane z magnezu wsporniki owiewek tylko 600 gramów. Nie można nie wspomnieć o kołach: kute felgi (podstawowa wersja nadal toczy się na felgach wykonanych z odlewów aluminiowych) ważą zaledwie 2,7 kg (przód) i 3,4 kg (tył).
Ponad połowa z przodu
Niższa masa i lepsza jej koncentracja dzięki nowemu wydechowi to jedno. Nowa pozycja jeźdźca oraz kąt rozchylenia kolan to drugie. Pochylony o 7O do tyłu silnik zamontowano bliżej przedniego koła, co umożliwiło zastosowanie dłuższego o 40 mm wahacza. Takie rozwiązanie do 52% zwiększyło obciążenie przedniego koła (w 1198 – 50 : 50%). Uzyskana w ten sposób poręczność sprawiła, że już po kilku okrążeniach się zakochałem. Mogłem hamować późno i składać się głęboko jak nigdy oraz do maksimum wy korzystać powierzchnię toru. Pod pełną kontrolą jechałem kilka milimetrów od jego krawędzi. Na wyjściu z winkla szybkie otwarcie przepustnic o średnicy aż 67,5 mm oznaczało katapultowanie się w kierunku kolejnego zakrętu.
Dzięki miękkiej mieszance tylny kapeć Pirelli Supercorsa o nietypowej szerokości 200 mm trzymał jak przyklejony. Ale kiedy ostro wychodziłem z winkla, czasem zdarzało się, że tył lekko podskakiwał, a jeśli zbyt kurczowo ścisnąłem kierownicę na prostej, w podwozie wkradał się niepokój. Lekarstwem było luźniejsze trzymanie kierownicy oraz zwiększenie tłumienia amortyzatora skrętu.
|
Mówi Troy Bayliss
|
bardzo blisko ideału
|
Trzykrotny mistrz świata klasy Superbike Troy Bayliss (z lewej) pokazał jeźdźcom testowym idealny tor jazdy, ale także kilka pięknych driftów. W końcu miał coś do powiedzenia przy konstruowaniu Panigale |
Czy od samego początku towarzyszyłeś projektowi o kryptonimie Panigale?
Nie. Kiedy w ubiegłym roku poproszono mnie o współpracę, projekt był już zaawansowany. Jaki był Twój wkład w prace konstrukcyjne?
W zasadzie Ducati wybrało już drogę, jaką miało zamiar podążać. Ale w niektórych punktach, jak wyważenie czy rozłożenie mas, które m.in. z powodu nowego układu wydechowego początkowo powodowały zbytnie obciążenie przedniego koła, mogłem jeszcze co nieco zasugerować. Czego się spodziewasz po Panigale?
Odważę się stwierdzić, że jest to obecnie najlepszy z najlepszych wśród najlepszych motocykli. Jest bardzo bliski ideału, jeśli używać go na zwykłych drogach i czasem pośmigać po torze. Jako rasowemu motocyklowi wyścigowemu do ideału brakuje mu niewiele mniej. Co zdziała w MŚ Superbike? To się okaże najwcześniej w sezonie 2013. Tam takie sprawy, jak air restrictor czy dodatkowa masa mogą mieć negatywny wpływ na wyniki. Czy to dobrze, że w World Superbike 2012 Ducati ciągle reprezentuje 1098, a Panigale pojedzie tylko w Superstockach?
To dobra decyzja, bo Panigale pojawił się na tyle późno, że zabrakło czasu, aby go przygotować do sezonu 2012. Nie ma sensu wydawać pieniędzy na rozgrywki, skoro nie ma 100-proc. pewności, że będzie mistrzostwo [tu pojawił się przebiegły uśmiech – red.]. A przecież Panigale ma papiery na zwyciężanie. Zresztą podobnie było w 2007 r. Wtedy zadebiutował 1098, a ja z tych samych powodów jeszcze przez rok startowałem na 999. Chętnie pojechałbym wtedy na nowym bike’u, ale było to niemożliwe. |
|
Niestety, Panigale nie wyrwa od dołu tak brutalnie, jak 1198. W środkowym zakresie obrotów, gdy 1198 dostawał ostrego kopa, też nie ma szału. Gigantyczne gardziele ssące oraz olbrzymie tytanowe zawory dolotowe o średnicy 48,6 mm (w 1198 – 43,5 mm) umożliwiają uzyskanie potężnej mocy maksymalnej, ale to ma swoją cenę. Ten silnik po prostu kocha obroty. Pracuje za to równomierniej i jest bardziej przewidywalny. Power w środkowym zakresie obrotów jest OK, na szczęście teraz można go lepiej dozować niż w 1198. Powyżej 7500 obr/min rozpętuje się prawdziwe piekło. Na dwójce wystarczy ruch nadgarstkiem i lecisz na gumie. V-dwójka Panigale na wysokich obrotach jest totalnym szaleństwem. Biegi w precyzyjnie pracującej skrzyni, wspomaganej przez quickshifter, zapina się błyskawicznie. Silnik można kręcić do 11 500 obr/min, ale maksymalną moc osiąga ciut wcześniej (10 750 obr/min). Czasem nie mogłem się powstrzymać od kręcenia do odcięcia...
|
|
|
W zależności od trybu są dostępne trzy wstępne ustawienia. Ale można zaprogramować sobie własne. |
Zmiana geometrii dźwigni łączących amortyzator z wahaczempowoduje zmianę charakterystyki tylnego zawiasu.
|
Dobrze widoczna główka w ramie typu monocoque. Do
wymiany filtra powietrza potrzebne są zręczne palce.
|
Potężna moc oraz szeroki zakres obrotowy krótkoskokowego silnika Superquadro cieszą. Na szczycie zakrętu reakcja na gaz jest o wiele precyzyjniejsza i nie tak agresywna. Na ciasnych szykanach jest to bez wątpienia spora zaleta. W okiełznaniu tak potężnej mocy pomagają dzikie tłumy elektronicznych gadżetów. Przepustnice oraz wtryskiwacze, po dwa na cylinder, są sterowane przez system ride-by-wire. W arsenale pokładowej elektroniki mamy m.in. kontrolę trakcji (DTC), regulację momentu hamowania silnikiem (EBC), ABS Boscha, quickshifter oraz regulację sztywności zawieszeń Öhlinsa (DES; tylko w Panigale S i S Tricolore). Aby maksymalnie uprościć obsługę całej masy możliwych zestrojeń, jeździec ma do dyspozycji trzy tryby pracy (patrz tabela na str. 22). Komu to nie wystarcza, może za pomocą wyświetlacza TFT, który w zależności od trybu zmienia kolor, wymyślić i zapisać swój własny setup kontroli trakcji, EBC, quickshiftera, ABS-u i zawieszeń.
Rżenie z radości
Nowością w maszynie seryjnej jest z pewnością system Engine Brake Control (EBC). Podczas hamowania lekko unosi on przepustnice, co obniża moment hamowania silnikiem. Dzięki temu nawet podczas ostrego dawania w heble, któremu towarzyszą głębokie redukcje, tył Dukata zachowuje spokój. To ważne na torze, ale nie tylko tam, bo wyprodukowane specjalnie dla Panigale przez Brembo zaciski typu monoblock dość jadowicie wgryzają się w tarcze hamulcowe. W porównaniu z 1198 pozbawiono ich części zębów jadowych, ale w zamian wyraźnie poprawiono dozowanie siły hamowania.
|
|
Aby w każdej sytuacji doprowadzić olej tam,
gdzie trzeba, pompa zasysa go z samego dna miski olejowej.
|
Wchodzenie w winkle to bułka z masłem. Panigale S jest zaskakująco zwrotny i poręczny – w Ducati zaczęła się nowa era.
|