Lubimy ją za wygląd. Z tym że dotyczy to modelu 2016, w którym zmieniono przednią szybę (szkoda, że nadal nie ma ona regulacji), nieco poszerzono owiewki, a boczne panele polakierowano na srebrno. Tak niewiele, a robi tak wiele. A jeśli dorzucisz do tego nową przednią lampę z diodami LED, zrozumiesz, o czym mowa. Niemniej trzeba pamiętać, że nowy reflektor nie zamienia ciemnej nocy w słoneczny dzień.
Lubimy ją także za ergonomię. Gdy przełożysz nogę nad kanapą (830 mm nad asfaltem), poczujesz się, jak gdybyś od dawna jeździł tym motocyklem. Kierownica jest dokładnie tam, gdzie powinna, przynajmniej w moim przypadku – faceta o wzroście 182 cm. Kąt ugięcia nóg w kolanach jest na tyle wygodny, że nawet 900 km przejechanych za jednym zamachem nie zmieniło mojego zdania. Zgodziła się ze mną pasażerka, która doceniła topcase w roli oparcia i wielkie uchwyty po bokach.
Motocyklowy Nobel należy się projektantom za 22-litrowy schowek w atrapie zbiornika paliwa. Zmieścisz w nim zakupy, a na parkingu zostawisz kask. Zamontowanie w nim gniazda zapalniczki byłoby fajną sprawą. A gdzie podział się zbiornik paliwa? Jest pod kanapą i ma pojemność 14 l.
Wielu motocyklistów uznaje silnik NC za totalną porażkę. Takie opinie o tyle mnie nie dziwią, że do charakterystyki NC trzeba się przyzwyczaić. Ale jeśli nie odmierzasz czasu ułamkami sekund, nie ma tragedii. NC 750 wyposażony w skrzynię DCT (Double Clutch Transmission) jest jak siła spokoju, która zapewnia ci możliwość rozglądania się na boki. Sytuacji nie zmienia przełączenie skrzyni w jeden z trzech trybów Sport, które działają nieco szybciej niż w poprzedniej wersji.
![]() |
![]() |
9 kolorów podświetleń kokpitu przejęto z futurystycznego Vultusa. | 22-litrowy schowek w miejscu zbiornika paliwa – bomba! |
Czyli masz typowy motocykl turystyczny, dla którego jazda autostradowa z prędkością 150 km/h nie jest problemem. Jedyny warunek: stacje benzynowe muszą być częściej niż co 250 km. Zawiasy w Hondzie są miękkie i zestrojone pod kątem komfortu. To znowu ukłon w stronę turystyki. Jeśli obładujesz sprzęta dwoma osobami i trzema kuframi będzie za miękko. W pojedynkę nie będziesz narzekał, choć nie spodziewaj się nadzwyczajnej precyzji prowadzenia. Ten motocykl tak ma i nic nie zmieniło się w nowej wersji.
Ekonomia, komfort, wygląd – to przemawia na korzyść NC 750 X. A emocje? Są od tej Hondy daleko!
SILNIK | |
Budowa | dwucylindrowy, chłodzony cieczą, wałek wyrównoważający, cztery zawory na cylinder, rozrząd SOHC, wałek rozrządu napędzany łańcuchem, wtrysk paliwa, średnica gardzieli 36 mm. |
Elektryka | rozrusznik elektryczny, akumulator 12 V/11,2 Ah. |
Przeniesienie napędu | wielotarczowe sprzęgło mokre, sześciobiegowa skrzynia DCT, napęd tylnego koła łańcuchem. |
Śr. cyl. x skok tłoka | 77 x 80 mm |
Pojemność skokowa | 745 cm3 |
Stopień sprężania | 10,7:1 |
Moc maks. | 54,8 KM (40,3 kW) |
przy 6250 obr/min | |
Maks. moment obrotowy | 68 Nm |
przy 4750 obr/min | |
PODWOZIE | |
Rama | grzbietowa, ze stali |
Zawieszenia | przód – widelec teleskopowy, śr. goleni 41 mm, tył – wahacz stalowy, centralny amortyzator z systemem Pro-Link, regulowane napięcie wstępne sprężyny. |
Hamulce | przód – jedna tarcza typu wave, średnica 320 mm, zacisk dwutłoczkowy, tył – jedna tarcza typu wave, średnicy 240 mm, zacisk dwutłoczkowy. |
Rozmiary opon p/t | 120/70 ZR 17/160/60 ZR 17 |
WYMIARY I MASY | |
Rozstaw osi | 1535 mm |
Kąt główki ramy | 63o |
Wyprzedzenie | 110 mm |
Wysokość siodła | 830 mm |
Masa własna | 230 kg |
Poj. zbiornika paliwa | 14,1 l |
CENA | 36 400 zł |