Tak to już jest, że znaczna część motocyklistów nie jeździ codziennie na swoich maszynach. Jazda jest dla nich pasją, hobby i stylem życia, a nie codzienną koniecznością. Według nich kask powinien przede wszystkim stylowo wyglądać. Po jety najchętniej sięgają posiadacze skuterów, ale także wśród motocyklistów cieszą się one sporym zainteresowaniem. Wkładają je na dyńki np. właściciele chopperów, cruiserów, retro bike’ów i, co ciekawe, coraz częściej goście jeżdżący na sportowych nakedach. I to mimo że kaski integralne i szczękowce oferują znacznie większe bezpieczeństwo oraz o wiele lepszą ochronę przed kaprysami pogody.
Na rynku trwa walka o klientów, nic więc dziwnego, że oprócz kasków z prawdziwego zdarzenia można też znaleźć rozmaite „orzeszki” bez homologacji, tzn. niespełniające europejskiej normy bezpieczeństwa ECE-2205. Takie „cacuszka” mogą okazać się w krytycznym momencie niebezpieczne, dysponują bowiem kiepskim tłumieniem energii uderzeń, byle co jest w stanie zerwać je z głowy, mają mało skuteczne zapięcia. Podczas wypadku to wszystko może się okrutnie zemścić, mimo że bez problemu przechodzą kontrolę policyjną. Dlatego trzymajcie się z dala od tego typu wynalazków!
Owszem, garnek mający homologację stosownej instytucji swoje kosztuje, ale jeśli ma spełnić swoje zadanie, tzn. ochronić głowę, to sprawa kasy schodzi na dalszy plan. W naszym teście wzięły udział wyłącznie jety, które zdały „unijny” sprawdzian bezpieczeństwa. Ich ceny raczej nie zrujnują nabywcy, no i – co najważniejsze – wszystkie wyglądają naprawdę stylowo.











tak testowaliśmy | |
Podczas jesiennego deszczu nie byłoby tak wesoło. Ale w śródziemnomorskim słońcu, na drogach południowej Francji, rozważania z cyklu „co by było, gdyby...” nie miały sensu. Co nie znaczy, że dobre warunki utrudniły znalezienie dobrych i złych stron testowanych kasków. |
Temperatura rzędu +15-20O C w cieniu zapewniła naszej ekipie testowej idealne warunki, by przy prędkościach szosowych sprawdzić, co z komfortem, hałasem (ogólna głośność, świsty, gwizdy i inne irytujące dźwięki wywołane pędem powietrza) oraz aerodynamiką (ruszanie się kasku na głowie). Podczas przejazdów przez miejscowości jeźdźcy testowi sprawdzili, jak mocno kaski tłumią hałasy zewnętrzne oraz to, czy i w jakim stopniu odcinają jeźdźca od dźwięków generowanych przez innych uczestników ruchu.
Na postoju sprawdzili obsługę, a więc to, czy kask daje się łatwo włożyć i zdjąć, jaki jest dostęp do zapięcia paska oraz to, czy lekko i bez komplikacji da się go zapiąć. Opisano i oceniono także ciężar, wentylację (o ile jest), jakość użytych materiałów i wyposażenie (wyściółki, zapięcia itd.).
![]() |

Komentarze
Zobacz artykuł
~Motocykl Online, 2013-07-02 07:38:39
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?