Ponieważ poprzedni model – Kymco Xciting 400i – w teście długodystansowym przejechał u nas ponad 30 000 km, byłem bardzo ciekawy nowej odsłony. Sylwetka przykuwa wzrok i obiecuje sportowe doznania. Najbardziej hipnotyzujące są ledowe światła, szczególnie tylne. Podobno w projektowaniu maczali palce Włosi. Jeśli tak, to moim zdaniem dobrze się stało.
Tak jak w poprzedniku, zawieszenia zestrojono dość twardo i hamulce bardzo skutecznie zatrzymują ważący z paliwem 200 kg skuter. Z przodu zastosowano dwie tarcze hamulcowe o średnicy 280 mm, z którymi współpracują czterotłoczkowe zaciski radialne. Jeśli spodziewałeś się Brembo (tak jak w AK 550), to się zdziwisz. Niemniej nie będziesz narzekał na skuteczność zacisków ani na dozowalność siły hamowania zacisków sygnowanych przez Kymco. W razie czego masz tył oraz nieźle zestrojony układ ABS Boscha (niewtrącający się zbyt wcześnie).
![]() |
Aplikacja Noodoe daje nowe możliwości – zacząłem od ustawienia nowej tapety tła zegarów. Oprócz tego kokpit oferuje mnóstwo informacji. |
![]() |
Schowek pod kanapą najłatwiej otworzyć przy użyciu przycisku na kierownicy. |
Xciting szybko przekona cię, że omijanie dziur i progów zwalniających to konieczność. Również jazda po bruku do przyjemnych nie należy – chciałoby się więcej komfortu. Na pocieszenie otrzymujesz znakomite prowadzenie na równych nawierzchniach. Xciting pozostaje stabilny także w szybko pokonywanych zakrętach. Takiemu stylowi jazdy sprzyja całkiem dynamiczny jednocylindrowy silnik o mocy 36 KM i momencie 38 Nm (identycznie jak w poprzedniku), który chętnie wkręca się na obroty. Wariator jest dobrze dobrany, więc nie będziesz zamulał ani w mieście, ani na jego obwodnicy.
Zobacz też: skuter elektryczny na minuty
Nie najgorsze wrażenie, mimo trudnych warunków (deszcz, zimno i ślisko), zostawiły po sobie opony Maxxis naciągnięte na dość duże koła – z przodu 15-, a z tyłu 14-calowe. Trzeba jednak dodać, że szczególnie na śliskim potrafią niemile zaskoczyć.
Schowek pod kanapą nie grzeszy wielkością, więc nie każdy kask się w nim zmieści. Cieszy możliwość otwarcia go guzikiem na kierownicy. | ![]() |
Tajwańczycy doskonale wiedzą, jak wykorzystać diody LED. Tylna lampa wygląda kosmicznie dobrze. | ![]() |
Zegary na tle poprzednika wyglądają jak ze Star Treka. Są przy tym czytelne i oferują mnóstwo (nie zawsze niezbędnych) informacji. Mało tego – dzięki aplikacji Noodoe połączysz przez Bluetootha kokpit ze smartfonem, co pozwoli ci wyświetlić np. wskazówki nawigacji, odczytać SMS, kontrolować połączenia, sprawdzić pogodę, a nawet ustawić tapetę przy użyciu galerii zdjęć telefonu. Co by nie mówić, ładna fotka na tapecie na bank poprawi humor w pochmurny dzień. Oryginalne jest umieszczenie wyłącznika zapłonu po lewej stronie, a włącznik awaryjnych obsługujesz tym samym przyciskiem, co rozrusznik. Chyba kogoś poniosło...
Komentarze