Modeka Aeris II

W ofercie tego producenta jest mnóstwo kurtek zaprojektowanych z myślą o dalekich podróżach, a Aeris II należy do lepiej dopracowanych. Nazwa sugeruje, że model ten ma coś wspólnego z powietrzem i nie jest to skojarzenie odległe – mocną stroną tego modelu jest znakomita wentylacja. Może nie tak wydajna, jak w kurtce meshowej, ale więcej niż wystarczająca do jazdy w tropikalnych upałach.

Jacek Hanusz

  Kanały wentylacyjne wzdłuż rękawów robią w upały znakomitą robotę.

Na piersiach są dwie zapinane na suwaki klapy, które, po odchyleniu, można przymocować do kurtki specjalnym zapięciem. Taka forma ich otwarcia nieco ogranicza przepływ powietrza, ale nie jest to wada, która istotnie wpływa na komfort użytkowania. Szczeliny wentylacyjne zapinane na suwaki umieszczono także wzdłuż rękawów i to rozwiązanie sprawdza się doskonale. Także na plecach znalazły się dwie szczeliny wentylacyjne, ale ich skuteczność, z powodu niewielkiej powierzchni siatki mesh, jest taka sobie.

Jacek Hanusz

  Każda kieszeń jest opisana jako „waterproof” lub „non waterproof”. Telefonu nie zatopisz.

Jacek Hanusz

  Szczeliny wentylacyjne na plecach są długie, ale niewielka powierzchnia meshu utrudnia przepływ powietrza.

Kurtka Aeris II jest wyposażona wypinane warstwy: podpinkę ocieplającą (dość marnej jakości) oraz wodoodporną membranę HumaX. Ta druga dobrze spełnia swoje zadanie, choć szkoda, że producent nie przewidział możliwości włożenia jej na kurtkę.
Po ponad roku używania trwałość szwów i zapięć jest na bardzo dobrym poziomie, nieco gorzej wypadają niewielkie rzepy zabezpieczające kieszenie. Plus za możliwość precyzyjnego dopasowania kurtki do sylwetki, a także za bardzo przyjemny design.

WYGODNA I ŁADNA KURTKA AERIS II SPRAWDZI SIĘ W PODRÓŻY, CHOĆ DO AFRYKI BYM W NIEJ NIE POJECHAŁ.

Jacek Hanusz

RAFAŁ BETNARSKI
Kurtka jest trwała i wytrzymała. Wentylacja działa wprawdzie na czwórkę, ale podczas większości podróży to w zupełności wystarczy.