Norton Commando Sport 961 - British Open

Brytyjski dżentelmen kojarzył mi się do niedawna z flegmatycznym gościem w marynarce, rozpartym w klubowym fotelu i sączącym szklaneczkę whisky. Gdy zasiadłem za sterami Nortona Commando 961 Sport, zrozumiałem, jak bardzo się myliłem.

Norton Commando 961 Arturo Rivas
Jedna z zalet Nortona Commando 961 Sporta: bardzo pewnie jeździ po zakrętach.

Trudno jednoznacznie określić, kiedy zaczęła się moda na motocykle retro. Niewątpliwie stylowe, lecz technologicznie jak najbardziej współczesne sprzęty, takie jak Kawasaki W 650 i W 800 czy Yamaha XJR 1300, miały oddanych fanów jeszcze w poprzednim stuleciu. Zainteresowanie wokół maszyn tego typu podkręcili kolesie z BMW, wypuszczając przed 4 laty model R nineT.
Norton Commando 961 Sport MK II narodził się dwa lata wcześniej – w 2012 roku. Wtedy to Norton – prawie już zapomniana brytyjska marka – wypuścił na rynek nieliczne, za to kosztowne egzemplarze tego neoklasycznego nakeda. Od tamtej pory minęło trochę czasu, a na naszym parkingu stanęła spełniająca już wymagania normy Euro 4 nowiuteńka sztuka. Czarne malowanie w stylu John-Player-Special, ze złotymi napisami i szparunkami, mocno nawiązuje do stylu z lat 70. Do tego klimatu doskonale pasują zaokrąglone linie zbiornika paliwa i zadupka oraz klasyczne w stylu piękne koła z drucianymi szprychami, okrągły reflektor, zegary i kształtne lusterka.

Norton Commando 961Arturo Rivas
W nostalgicznej maszynie nie mogło zabraknąć klasycznych, okrągłych zegarów / Norton Commando Sport 961
Norton Commando 961Arturo Rivas
Klasyka klasyką, ale bez przesady... Przedni zawias to widelec upside-down Öhlinsa z pełną regulacją. / Norton Commando Sport 961

o 133 cm3 więcej

Wizualne i techniczne nawiązania do przeszłości widać także po silniku, dla którego wzorem był Norton Commando 850 MK2 z 1974 r. Napędzał go chłodzony powietrzem i olejem rzędowy twin z dwoma zaworami na cylinder, wałkiem rozrządu w bloku silnika i długimi laskami popychaczy. Istotną różnicą w porównaniu z pierwowzorem stanowi przesunięcie czopów korbowodowych o 270°, dzięki czemu silnik nabrał charakteru i brzmienia dwucylindrowego widlaka o kącie rozchylenia cylindrów 90°. Współczesny silnik pracuje z dużo większą kulturą niż wcześniejsze szorstkie silniki współbieżne. Pojemność wzrosła z 828 do 961 cm3.

Kolejna różnica dotyczy skrzyni biegów. Dawniej musiały wystarczyć cztery biegi, teraz jest ich pięć. Maszyna ma obowiązkowy w dzisiejszych czasach ABS, natomiast innych systemów wspomagających próżno tu szukać. Zawieszenia to sama nowoczesność: precyzyjnie reagujący, mimo że dość sztywno zestrojony widelec upside-down od Öhlinsa, dwa amortyzatory tej samej marki z pełną regulacją oraz układ hamulcowy Brembo.

Norton Commando 961Arturo Rivas
Klasyczna, wysmakowana elegancja – stylistyka Nortona trafia dokładnie w punkt. / Norton Commando Sport 961

wie, co to radość z jazdy

Odpalam. Dudnienie dobywające się z wydechu 2-w-2 jest w starym angielskim stylu wytwornie wstrzemięźliwe. Twin wykazuje się eleganckimi manierami także po dodaniu gazu, przejście zaś od hamowania silnikiem do jazdy pod obciążeniem przychodzi łatwo. Do tego powyżej 3000 obr/min dwucylindrowiec bardzo ambitnie podchodzi do stawianych przed nim zadań i równomiernie rozwija moc. Poniżej tych obrotów natomiast niezbyt chętnie reaguje na gaz, a w drodze do mocy maksymalnej (78 KM przy 7700 obr/min) przyjemne z początku dudnienie przechodzi w coraz wyraźniejsze wibracje. Skrzynia biegów nie utrudnia zmian przełożeń, niemniej jest z gatunku szorstkich.

Norton Commando 961Arturo Rivas
dwuramienny stalowy wahacz opiera się na dwóch w pełni regulowanych amortyzatorach, będących dziełem firmy Öhlins./ Norton Commando Sport 961
Norton Commando 961Arturo Rivas
Kształtny zadupek ze zgrabnie wkomponowaną lampą to wręcz dzieło sztuki. Rockersi z lat 70. padliby z zachwytu. / Norton Commando Sport 961

Jak dla mnie w pracy silnika jest tak wiele z minionych czasów, że jeśli lubisz pojechać trochę szybciej, uznasz to za wadę. A wtedy możeż przeoczyć świetne zachowanie Commando Sporta podczas jazdy. Brytyjski sprzęt bowiem bardzo pewnie i precyzyjnie trzyma się toru jazdy, a do wejścia w zakręt potrzebuje jedynie niewielkiego impulsu. Zaskakuje to, że mimo geometrii sprzyjającej poręczności, Norton niezbyt energicznie pokonuje ciasne naprzemienne winkle. Nie ma to większego znaczenia, ponieważ jego umiejętność sprawiania radości z jazdy jest ogromna.

Norton Commando 961Arturo Rivas
Norton Commando Sport 961

Nie wiem jakim prześwitem w złożeniu dysponowała wcześniejsza wersja Commanda. Całkiem prawdopodobne jest, że kapcie o grubości żyletki zniechęcały do głębokich złożeń. Inaczej jest u następcy. W trakcie dynamicznej jazdy zdarzyło mi się przytrzeć kominami o asfalt. Ponieważ jednak regulacja amortyzatorów umożliwia lekkie podniesienie tyłu, da się tego uniknąć.

cena strzela w górę

Angielski neoklasyk nie jest tani. Cena 99 900 zł oznacza, że towarzystwem tego stylowego dżentelmena będą się mogli cieszyć tylko nieliczni.

Norton Commando 961Arturo Rivas
Starannie wyszyte logo Nortona na kanapie to jeden ze stylowych smaczków. / Norton Commando 961
Norton Commando 961Arturo Rivas
Kontrola poziomu oleju w pobliżu główki ramy. Zgadza się – Norton ma smarowanie z suchą miską olejową. / Norton Commando Sport 961
Norton Commando 961
Norton Commando 961
Pomiary  
Norton Commando 961 Sport MK II
Prędkość maksymalna*: 199 km/h
Przyspieszenia
0-100 km/h 4,4 s
0-140 km/h 8,2 s
0-200 km/h 25,8 s
Elastyczność
60-100 km/h 5,5 s
100-140 km/h 5,5 s
140-180 km/h 8,0 s
Błąd wskazań prędkościomierza
prędkość rzeczywista 49/98 km/h
wskazania 50/100 km/h
Zużycie paliwa
na szosie 7,2 l/100 km
Teoretyczny Zasięg
na szosie 236 km
Dane techniczne Norton Commando Sport 961 MK II
Silnik: chłodzony powietrzem/olejem, dwucylindrowy, czterosuwowy, rzędowy, wałek wyrównoważający, rozrząd OHV, dwa zawory na cylinder, smarowanie z suchą miską olejową, wtrysk paliwa, średnica gardzieli 2 x 38 mm, regulowany katalizator.
Elektryka: alternator 300 W, akum. 12 V/12 Ah.
Przeniesienie napędu: hydraulicznie sterowane, wielotarczowe sprzęgło mokre, skrzynia 5-biegowa, łańcuch O-ring, przełożenie wtórne 50:18.
Średnica cylindra x skok tłoka 88 x 79 mm
Pojemność skokowa 961 cm3
Moc maks. 72 KM (52,9 kW) przy 7500 obr/min
Maks. moment obrotowy 67 Nm przy 6500 obr/min
Rama: podwójna kołyskowa ze stali.
Zawieszenia: przód – widelec upside-down, średnica goleni 43 mm, regulowane napięcie wstępne sprężyn oraz tłumienie od- i dobicia, tył – dwuramienny wahacz ze stali, dwa amortyzatory.
Hamulce: przód – dwie tarcze, średnica 320 mm, zaciski 4-tłoczkowe, tył – jedna tarcza, średnica 240 mm, zacisk 2-tłoczkowy, ABS.
Koła szprychowe, felgi z aluminium
Rozmiary felg p/t 3,50 x 17 / 5,00 x 17
Rozmiary opon p/t 120/70 ZR 17 / 180/55 ZR 17
WYMIARY I MASY
Rozstaw osi 1400 mm
Kąt główki ramy 65,5°
Wyprzedzenie 99 mm
Skoki zawieszeń p/t 115/100 mm
Wysokość kanapy* 810 mm
Masa w stanie gotowym do jazdy* 236 kg
Dopuszczalna masa całkowita 430 kg
Pojemność zbiornika paliwa 17 l
Cena 99 900 zł
Zobacz również:
REKLAMA