czas testu: |
16 miesięcy |
cena: |
440 zł |
importer: |
Modeka Polska, tel. 74 852 39 35, www.modeka.pl, [email protected] |
Sprawdziliśmy: Najwyższy model rękawic Modeka, dedykowany do sportowej jazdy. Testowany głównie na torze i podczas szybkich wypadów za miasto. Rękawice robią naprawdę pozytywne pierwsze wrażenie: są świetnie dopasowane, nie marszczą się podczas zaciskania dłoni, a protektory nie uwierają i w żadnym stopniu nie przeszkadzają. Razory są naprawdę dobrze wyposażone: kevlar, kozia i kangurza skóra to materiały z najwyższej półki. Krótkie sesje na torze to coś, co Razory lubią najbardziej. Dają dobre czucie, kontrolę i poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo otwory wentylacyjne na palcach są skuteczne. Przy dłuższej jeździe okazuje się jednak, że palce są mało elastyczne i nieco utrudniają pewny chwyt kierownicy, ściskając w stawach (zwłaszcza palec wskazujący i środkowy). Sprawdzone podczas jazdy turystycznej: po 200 km palce potrafią zdrętwieć. Receptą na to, zwłaszcza w sportowych rękawicach, może być odwrócenie szwów na palcach (na zewnątrz), bo to one powodują ucisk.
Po przejechanych kilku tysiącach kilometrów nic się nie pruje (pierwsze egzemplarze Razorów cierpiały na prujący się elastyczny materiał na kciuku i wypadający zaczep od paska mankietu – wszystko to działa teraz nienagannie), a skóra się nie odbarwia. Jedna uwaga: skóra na połączeniu rękawicy i mankietu marszczy się, a przez to biała farba na zagięciu łuszczy się. Cenowo Razory aspirują do najlepszych, pod względem jakości i dopasowania można by nieco poprawić. To solidne i dobrze wyposażone sportowe rękawice ze sporym potencjałem. Zasłużona ocena dobra.