Suzuki GSX-S 750 2017 - test: Dobra zmiana

Suzuki w końcu wzięło się do roboty! GSX-S 750 to rękawica rzucona Yamasze MT-09. I to zarówno pod względem ceny, jak i osiągów. Czy Suzuki uda się urwać kawałek tego tortu?

Suzuki zrywa z trochę nijakim GSR-em 750. GSX-S 750 wygląda na łobuza. Z GSR-a 750 wzięto wykonaną ze stali ramę grzbietową i czterocylindrowy silnik o pojemności 749 cm3, kanciaste owiewki nawiązują zaś do GSX-S-a 1000. Część na nowo zaprojektowanego zbiornika paliwa, mieszczącego teraz 16 zamiast 17,5 l wachy, skrywa się pod bocznymi owiewkami. 10-szprychowe stylowe felgi wykonano z odlewów aluminium. Uwagę przyciągają też nowe 4-tłoczkowe radialne zaciski hamulcowe oraz opony Bridgestone S21 z oznaczeniem G. Zmiany w nich dotyczą i karkasa, i bieżnika, i mieszanki, z jakiej je wykonano. Wszystko po to, żeby poprawić poręczność i stabilność w zakrętach.

Jak z cebra

Zapraszam ochryple gadającego czterocylindrowca do tańca. Niestety, na starcie dostaję kubeł zimnej wody na głowę (i to dosłownie!). Leje jak z cebra, a mokre i brudne górskie drogi pozwalają sprawdzić raczej elastyczność silnika, przyczepność opon i kontrolę trakcji, niż przegonić 114 KM pełnym galopem. Przyznaję, że trzystopniowa kontrola trakcji działała bardzo przyzwoicie. Na najwyższym stopniu mimo wszystko trochę za wcześnie wchodzi mi w paradę i z każdym kilometrem coraz bardziej mnie irytuje. Na drugim jest już OK.

Suzuki GSX-S 750Suzuki
Odrobina motopornografii: rozebrane Suzuki GSX-S 750

GSX-S 750 vs GSR 750 – lista zmian

  • Kompletnie nowy design, w tym nowy reflektor, tylne światło na LED-ach itd.
  • Moc maksymalna podwyższona ze 106 do 114 KM. Pojawia się ona o 500 obr/min później, czyli przy 10 500 obr/min.
  • Nowe dysze wtrysków z 10 otworami.
  • Dodatkowe otwory odpowietrzające w skrzyni korbowej.
  • Zmodyfikowany wydech z nowym kominem, katalizator z GSX-S-a 1000.
  • Trzystopniowa kontrola trakcji, z możliwością wyłączenia.
  • Radialnie montowane 4-tłoczkowe zaciski hamulcowe.
  • Na nowo zaprojektowany airbox.
  • Easy Start System: po wciśnięciu przycisku rozrusznik automatycznie kręci tak długo, aż silnik zaskoczy.
  • Kokpit LCD z modelu GSX-S 1000.
  • Spełnia wymogi normy Euro 4.

Sprzęgło pracuje zadziwiająco lekko, a jedynka wskakuje niemal bezszelestnie. Fajną sprawą jest też znany z GSX--S-a 1000 system Low-RPM-Assist, który podczas zwalniania klamki sprzęgła automatycznie podwyższa obroty silnika. Ruszanie jest gładkie i płynne. Znany z GSR-a 750 silnik został nieco zmodyfikowany. Przede wszystkim dodano mu 8 KM (jest ich 114), nowe dysze wtryskowe i otwory odpowietrzające w skrzyni korbowej. Dzięki temu już na niskich obrotach reaguje na gaz bardzo chętnie i bez opóźnienia. GSX-S 750 pozwala zachować spokój początkującym i pokazuje pazury doświadczonym. Wystarczy wkręcić silnik powyżej 7000 obr/min... Na winklach fajny jest brak wyraźnych reakcji na zmiany obciążenia (co trapi GSX-S-a 1000). Tutaj są one wprawdzie odczuwalne, ale nie mają większego znaczenia.

Puszka wydechu, zupełnie jak w poprzedniku, wygląda tak sobie. Za to ochrypły ryk na wysokich obrotach rekompensuje wszystko.

Jak dzik w żołędzie

Słońce zaczyna się przebijać przez gęstwinę chmur, a drogi przesychają.
Zrzucam trzy biegi w dół i jak dzik w żołędzie rzucam się w gęstwinę naprzemiennych zakrętów. Podziwiam poręczność i łatwość, z jaką GSX–S składa się w każdy winkiel. Współpraca z Bridgestone’em przyniosła efekty – opony oferują ogromne rezerwy przyczepności. Stabilność w złożeniu jest na najwyższym poziomie – z pełnym spokojem wykorzystuję cały prześwit i rysuję asfalt podnóżkiem.Cieszy też niewielki moment prostujący w czasie hamowania w złożeniu. Dopiero na szybkich naprzemiennych winklach trzeba użyć siły i mocniej popracować kierownicą w czasie przekładania motocykla z łuku w łuk. Szybko zauważam, że do Suzuki najlepiej pasuje równy styl jazdy, bez ostrych przyspieszeń i późnego hamowania.

Suzuki GSX-S 750Suzuki
Stylowe 10-szprychowe felgi, nowy stalowy wahacz, sportowe opony Bridgestone S21
Suzuki GSX-S 750Suzuki
1. Wygląda znajomo? Nic dziwnego – kokpit LCD przejęto z GSX-S-a 1000.
   

Widelec upside-down Kayaby z goleniami o średnicy 41 mm oraz amortyzator zestrojono bardzo dobrze. W obu zawiasach można regulować jedynie napięcie wstępne sprężyn, mimo to podczas ostrzejszej jazdy oferują one wystarczające rezerwy. Do tego pasują skuteczne i precyzyjnie dozowalne hamulce oraz komfortowa, ale w żadnym razie niepasywna pozycja jeźdźca. Trochę przeszkadzało mi zbyt mocne rozchylenie kolan.

Jak zerwany ze smyczy

A co z silnikiem? Pod tym względem Suzuki poszło zupełnie inaczej od konkurencji. Zamiast zaaplikować większego kopa w średnim zakresie obrotowym, uznano, że sportowe DNA odziedziczone po GSX-R-zw 750 z 2005 r. zobowiązuje i dołożyli kopa na samej górze! Na dole nic, a na górze wszystko? Tak, ale tylko gdy nastawisz się na atak. Wtedy nie schodź poniżej 6000 obr/min. Jeśli mocno się spieszysz, zakres 7000–11 500 obr/min będzie w sam raz. Poczujesz wtedy, że silnik zerwał się ze smyczy i chce tylko przyspieszać.

Suzuki GSX-S 750Suzuki
Czterotłoczkowe radialne zaciski hamulcowe Nissin imponują skutecznością i precyzją działania. Suzuki GSX-S 750
Suzuki GSX-S 750Suzuki
Silnik ma sportową charakterystykę – wyższą o 8 KM moc poczujesz na wysokich obrotach. Suzuki GSX-S 750
   



GSX-S 750 ma swój charakterek. Mimo to nawet jeśli dopiero zaczynasz zabawę w motocykle, możesz być spokojny – bike cię nie sponiewiera, a do tego sporo wybaczy. Już nie mogę się doczekać porównania z konkurencją. Yamaha MT-09 i Kawa Z 900 z pewnością nie mogą spać spokojnie. Tym bardziej że cenę na GSX-S-a 750 ustalono na 36 500 zł.

 

Dane techniczne Suzuki GSX-S 750 (2017)
SILNIK  
Budowa: chłodzony cieczą, 4-cylindrowy, 4-suwowy, rzędowy, rozrząd DOHC, wałki rozrządu napędzane łańcuchem, 4 zawory na cyl., smarowanie z mokrą miską olejową, wtrysk paliwa, śr. gardzieli 4 x 32 mm, regulowany katalizator.
Elektryka alternator 400 W, akum. 12 V/10 Ah
Przeniesienie napędu: mechanicznie sterowane, wielotarczowe sprzęgło mokre, skrzynia 6-biegowa, łańcuch, przełożenie wtórne 43:17.
Śr. cylindra x skok tłoka 72 x 46 mm
Pojemność skokowa 749 cm3
Stopień sprężania 12,3:1
Moc maksymalna 114 KM (84 kW) przy 10 500 obr/min
Maks. moment obrotowy 81 Nm przy 9000 obr/min
PODWOZIE
Rama grzbietowa, ze stali
Zawieszenia: przód – widelec upside-down, śr. goleni 41 mm, regulowane wstępne napięcie sprężyn, tył – 2-ramienny wahacz ze stali, centralny amortyzator z systemem dźwigni, regulowane wstępne napięcie sprężyny.
Hamulce: przód – 2 tarcze, śr. 310 mm, zaciski 4-tłoczkowe, tył – 1 tarcza, śr. 240 mm, 1-tłoczkowy zacisk pływający, kontrola trakcji, ABS.
Felgi odlewy aluminiowe
Rozmiary felg 3,50 x 17 / 5,50 x 17
Rozmiary opon 120/70 ZR 17 / 180/55 ZR 17
WYMIARY I MASY
Rozstaw osi 1455 mm
Kąt główki ramy 64,7°
Wyprzedzenie 104 mm
Skoki zawieszeń p/t 120/138 mm
Wysokość kanapy 820 mm
Masa na sucho 213 kg
Dopuszczalna masa całkowita 400 kg
Pojemność zbiornika paliwa 16 l
Cena 36 500 zł
Zobacz również:
REKLAMA