Test bielizny termicznej Knox Cold Killers

Bielizna termiczna Knox Cold Killers zakończyła nasz redakcyjny test w pełni zasługując na swoją nazwę. Wyposażony w nią motocyklista na dobre zapomni, co to znaczy chłód.

bielizna termiczna Knox Cold Killers
Bielizna termiczna Knox Cold Killers

Producent obiecuje: Bielizna pod wentylowane kurtki skórzane. Przednia część bluzy, przód spodni oraz rękawy wykonane z nieprzewiewnego materiału 3D+. Tylna część zrobiona z siatki zapobiegającej poceniu się.

Sprawdziliśmy: Nazwa Cold Killers jest jak najbardziej trafna. Komplet nie był wkładany pod skóry, ale testowany na skuterze śnieżnym przy -15 OC i na nakedzie, gdy było 0 OC . To naprawdę wielka przyjemność, gdy zimne powietrze, mimo że bardzo próbuje, nie dmucha na klatę i uda. Dla człowieka o wzroście 182 cm rękawy są wystarczająco długie, natomiast nogawki w kalesonach zmuszają do wkładania wysokich butów. Wysoki kołnierz to gwarancja, że na drugi dzień nie będzie bolało gardło. Materiał na plecach i tylnych częściach nogawek to siateczka z kępkami czegoś, co przypomina polar. Działa to tak, że w Knox Cold Killerach trudno się spocić. Po pół roku używania i kilku praniach – zero śladów zużycia. Cold Killersy rzeczywiście zabijają chłód – i to na śmierć.

plus Plus za stójkę chroniącą szyję przed chłodem.
plus Bluza jest dość długa i nie podjeżdża w górę, gdy siądziesz na bike’u.

Cena: bluza 315 zł, spodnie 252 zł
Ocena: Super ****

Zobacz również:
REKLAMA