Jest elegancki jak najsłynniejszy agent Jej Królewskiej Mości. Zegary z białymi tarczami, polerowana półka, stylowe mocowanie zbiornika paliwa i maskująca korek klapka, a nawet kluczyk – każdy szczegół został na maksa dopieszczony. Patrzenie na ten motocykl to przyjemność, bo Triumph Thruxton 1200 R jest jak brytyjski gentleman. Wystarczy jednak odpalić silnik, by stało się jasne, że pod garniturem w kolorze Silver Ice kryje się drapieżnik. Rzędowy twin ma zapłony co 270O, więc brzmi jak widlak, a dwie kształtne lufy gadają potężnym basem. Wsłuchując się w silnik, równocześnie guzikami na lewej połówce kierownicy przeklikuję się przez centrum dowodzenia: zasięg tu, przebiegi dzienne tu, wyłączanie ABS-u i kontroli trakcji tutaj, a zmiany map zapłonu tam. OK, wszystko jasne, mogę ruszać.
Niemały i smukły
Pojedyncza kanapa jest wygodna, a miejsca za sterem sporo. Thruxton nie należy do sprzętów małych, jest za to smukły. Osadzone nieco z tyłu podnóżki i zamocowane pod półką clip-ony wymuszają lekko pochyloną, aktywną pozycję. Trochę się jej obawiałem, ale po pierwszych metrach uznałem, że niesłusznie. Zanim zacząłem slalom między autami, bałem się też szeroko osadzonych lusterek. Na szczęście i w tym przypadku niepotrzebnie.
Wypadam za miasto. Jako że wersja R od standardowego Thruxtona różni się zawieszeniami, nie dziwią mnie świetne prowadzenie i precyzyjne trzymanie obranego toru jazdy. W erce przednie koło prowadzi bowiem nie klasyczny widelec Kayaba o średnicy lag 41 mm, lecz upside-down Showa z lagami o średnicy 43 mm. Z tyłu z kolei w miejscu amorków Kayaba pracują dwa w pełni regulowane Öhlinsy. Inne są też opony: zwykły Thruxton 1200 opuszcza fabrykę na Metzelerach Sportecach, a 1200 R ma na felgach Pirelli Diablo Rosso Corsa.
![]() Zegary są piękne, kluczyk, stacyjka, zbiorniczek wyrównawczy i polerowana półka również. Tym bardziej szkoda, że cyfry na zegarach są małe, a informacje na wyświetlaczach słabo czytelne. |
![]() Właściwy korek zbiornika jest ukryty pod stylową aluminiową klapką. Uwagę przykuwa też przednie mocowanie zbiornika paliwa. |
Komentarze